i nie wytrzymałem. Gdzie tu przygoda, gdzie tu s.f. (poza jakimiś mechami?), gdzie jakieś ciekawe
postaci? Poza tym po co brytyjczycy mieliby atakować Japonię?
Później ma to jakiś sens i jest fajne czy to kolejny serial typu Last Exile czy Fullmetal Alchemist
(czyli masz więcej niż 20 lat to możesz sobie darować).
Proponuję obejrzeć chociaż 3 pierwsze odcinki, moim zdaniem rozkręca się później ;)
A co ataku na Japonię - są tam największe złoża jakiegoś minerału (nazwy zapomniałem :P ), który jest niezbędny podczas budowy mechów.
Pan Seller! Widzę, że trzyma pan poziom i podobnie jak Grę o Tron ocenia Pan kolejny serial na podstawie obejrzanego nie całego odcinka! Gratuluje logiki i pozdrawiam.
Jeśli serial mnie potrafił do siebie zniechęcić po pierwszym odcinku, to nie ma sensu bym oglądał kolejny. Życie jest za krótkie by oglądać płytkie anime, z mało ciekawymi postaciami.
Nie możesz stwierdzić takich rzeczy po 10 minutach oglądania. W jaki sposób stwierdzasz, że anime jest płytkie skoro zobaczyłeś tylko połowę pierwszego odcinka? Zastanów się bo to jest kompletnie nielogiczne.
Nie mam czasu oglądać kiepawe anime. Połowa odcinka mnie tak wynudziła i nie miała w sobie kompletnie nic ciekawego, więc sobie darowałem dalsze oglądanie. Jakby był tu chociaż jeden ciekawy element to bym tego serialu nie porzucił.
Po to jest pierwszy odcinek, by zachęcić ludzi do oglądania.
Sumarycznie to ty tracisz możliwość zobaczenia świetnego anime, tylko dlatego, że zgodnie z Twoim błędnym założeniem, nie pozwalasz mu się rozkręcić. Twoja strata.
To nie jest błędne założenie. Od tego jest pierwszy odcinek by wyjasnić mi o co chodzi i mnie do siebie przekonać, a nie zniechęcić swoją płytkością i brakiem fajnych postaci.
I nie tracę dobrego anime. Dobre anime to takie, które już od początku choć w minimalnym stopniu mnie sobą zainteresuje.
Dobre anime to takie, które przedstawia ciekawą historię z interesującymi postaciami. Po obejrzeniu 10 minut z 50 odcinków(każdy po 20min). czyli 1% całości nie masz prawa mówić, że postacie są płytki, a historie jest słaba, ponieważ nie znasz ani ich, ani jej. Możesz jedynie pisać, że 10 min pierwszego odcinka Ci się nie spodobało. 10min to za mało by oceniać całe anime...
Trudno, żebym oglądał anime, które mi się kompletnie nie podoba i kompletenie mnie zniechęciło do oglądania. Nie jestem masochistą
Jeśli porzucam anime w połowie odcinka to dlatego, że nie dość że nie widziałem w nim nic interesującego (ani czegoś co może się tym stać) to jeszcze jest mnóstwo elementów, które mnie zniechęcają. Jeśli anime mnie do siebie zniechęca i mam go dosc po połowie odcinka to znaczy, zę jest beznadziejne. Logiczne. Nie mam czasu na torturowanie się durnymi anime z wielkimi mechami w bezsensownej wizji przyszłości
Nie to nie jest logicznie. Logiczne jest
nudzę się w połowie ODCINKA => ODCINEK jest nudny
Na podstawie ODCINKA, możesz ocenić tylko to co zobaczyłeś. Nie można oceniać czegoś co się widziało, można oceniać tylko to co się poznało.
Co do wizji przyszłości, to już zależy od gustu. Z tym, że w anime nie powinno się szukać realizmu, a właśnie fantastyki. Oceniłeś wiele części HP na 10, a przecież tam wizja świata jest bezsensowna bo przecież magia nie istnieje...
Jeśli mnie wszystko denerwuje i wkurza swoją głupoty i czuje się totalnie zniechęcony to oglądania to chyba logiczny wniosek, że nie oglądam dalej. Zwłaszcza jak nie widzę w tym nic ciekawego.
Do Frela, nie będę oglądał całego odcinak anime, które mam totalnie dość już po obejrzeniu jednej połowy.
Tego wniosku się nie czepiam bo jest logiczny.
Czepiam się tego, że ocenisz CAŁE anime, po zobaczeniu małej jego części.
Twoje słowa: "płytkie anime, z mało ciekawymi postaciami." " kiepawe anime" "durnymi anime z wielkimi mechami w bezsensownej wizji przyszłości". Nie możesz stwierdzić, że anime jest: "kiepawe, durne, płytkie" itp, skoro nie widziałeś go całego. Skoro nie podobał Ci się odcinek to pisz, że nie podobał ci się ODCINEK, a nie całość. Nie jesteś w stanie stwierdzić, czy całość Ci się podobała czy też nie, bo jej nie widziałeś. To tak jakby powiedzieć, że nie smakuje ci Tort, chociaż spróbowałeś tylko posypki. Nie wiesz, czy pozostałe składniki tortu, które poznasz dopiero wraz z dalszym jedzeniem, nie zneutralizują złego smaku posypki, lub też na tyle będą współgrały z ową posypkę, że całość będzie smaczna.
Możesz się odczepić? Obejrzałem anime? Obejrzałem, więc je oceniam. Jeśli nie byłem w stanie dotrwać do końca pierwszego odcinka to znaczy, że anime jest złe. Skoro zdjadłem kawałek tortu i mi nie smakuje, to inny jego kawałek też mi nie będzie smakował
Nie zobaczyłeś anime, zobaczyłeś jedynie 10 minut z 1000. Nie podobało ci się 10min. Ale na podstawie tych 10min nie masz prawa oceniać pozostałych 990, bo ich zwyczajnie nie widziałeś. Mamy prawo oceniać to czego doświadczyliśmy.
To znaczy, że nie podoba mi się serial. Co wg ciebie mam zrobić? Oglądać 20 odcinków durnego anime, tylko by móc powiedzieć, że jest do kitu. Skoro serial mnie do siebie totalnie zniechęcił po połowie odcinka to znaczy, że mi się nie podoba.
I przestań spamować. Mam prawo mieć własną opinię. Nie będę oglądał czegoś co mi się nie podoba.
Oczywiście, że masz prawo. Nie spamuje tylko zwracam uwagę na błędy w twoim rozumowaniu. Nie oglądasz całości, nie oceniaj całości. Po prostu nie oglądaj i nie oceniaj.
Nie masz prawa dawać oceny 1 skoro nie oglądałeś całości. To tak jakbyś za wypracowanie dostał, bo nauczyciel stwierdziłby, że wstęp jest nudny i dalej już nie czyta, bo po co? Takie sam brak logiki jest w Twoim postępowaniu. I tu przyznaję całą rację Mizgalatorowi.
Do frela!!! Skoro widzę, że serial to taki typ fantastyki, którego nie lubię, to wiem, że mi się nie spodoba. Nie będę marnował czasu oglądać coś nie interesującego mnie.
Wiesz wpierw zacznij myśleć i domyśl się łaskawie, że posty powyżej dotyczą dania oceny 1, a nie tego czy chcesz go oglądać czy nie.
Nie oglądasz całego = nie oceniasz..
Nie oceniasz tak samo człowieka po okładce. Przynajmniej nie powinno się.
O tym wszyscy mówią w końcu zrozum.
Nie bądź naiwny połowa społeczności facebooka to za przeproszeniem trolle wystawiające ocenę na widzimisię czy ocenę 1 po paru minutach oglądania, a czasami już za sam tytuł. Tak było jest i będzie. Bo nie da się przemówić do kogoś rozsądkiem, gdy tej rzeczy nie używają za często.
Czyli idąc twoim tokiem rozumowania nikt nie może powiedzieć, że moda na sukces jest słaba, bo nie widział całości.
Czyli zgodnie z twoim rozumowaniem mogę uważać, że jesteś kompletnym debilem, lub geniuszem nie znając Cię w ogóle?
Co do mody na sukces nie oceniłem i nie oglądałem zbytnio. Ale chyba już dawno powinieneś widzieć różnicę między ocenianiem czymś co ma początek i koniec, a nie czymś ciągniętym przez parę lat tylko pod publikę i tylko dla pieniędzy. Jej poziom raczej jest słaby i takich seriali nie oceniam.
Obydwie strony mają rację, więc przekomarzanie się nie ma większego sensu, co zresztą zauważyliście. (Tak, odświeżam, bo lubię)
MistrzSeller Ma racje w 1%.
Nie da się po prostu się nie da ku*wa ocenić tak pięknego anime na 1 NIE DA SIĘ, NIE WAŻNE JAKIM TRZEBA BYĆ KRYTYKIEM... Sama kreska daje minimalnie ocene 3 z 10 na cała serie.
A on ocenił 1 odcinek filmweb jest po to żeby podyskutować o całej serii a ocenianie Postaci, Kreski, Muzyki, Fabuły po 1 odcinku jest tak żałosne że japiernicze.
P.S Porównujesz Anime 50 odcinkowe z fabułą do Serialu z liczbą odcinków przekraczającą 6800 w której fabuła jest życiowa czyli zmienna.
Czyli nie chce ci się marnować czasu na obejrzenie 10 kolejnych minut odcinka, ale chce ci się go marnować tłumacząc na forum internetowym jak to ci się nie chce marnować czasu. Dobrze zrozumiałem?
beka, tak se myślę przeczytam pare komentarzy...
dotarłem do Twojego komentarza
"Jeśli serial mnie potrafił do siebie zniechęcić po pierwszym odcinku, to nie ma sensu bym oglądał kolejny. Życie jest za krótkie by oglądać płytkie anime, z mało ciekawymi postaciami."
i patrze, że gadasz sobie tutaj z ludźmi... czyli zamiast oglądać trollujesz na filmwebie, gratz.
osobiście spróbuje obejrzeć coś więcej niż 10 minut tego serialiku :)
czirs djud.
Akurat gra o tron ssie po całości, obejrzałem pierwszą serię z wielkim trudem, jest to jeden z nielicznych seriali, które porzuciłem i nie jestem ani trochę ciekaw, co się wydarzy dalej.
Nienawidzę takiej postawy
Hmm, mi się nie podoba - to niech sobie ocenia nawet po czołówce, ważne żeby średnią zaniżył
Hmm, ja uwielbiam ten serial - ZABIĆ, NO BO JAK TAK MOŻNA!
Twoja strata, już 2 odcinek ma takiego powera, że nie do wiary.
Co prawda ja również nie cierpię, gdy okazuje się, że zmarnowałem obejrzenie 6 (sześć leniu!-nie jeden!) odcinków na jakiś szajs, ale człowieku, od czego są recenzje? Ja przed obejrzeniem każdego potencjalnego anime czytam jego minimum 4 różne recenzje w internecie, żeby się rozeznać w temacie. Ja taką taktyką tylko raz w całym moim życiu zrezygnowałem po KILKU odcinkach, a musisz wiedzieć, że naoglądałem się anime co nie miara.
A co do ataku Brytanii na Japonię, to wcale nie jest bez sensu. Brytyjczycy od wieków stosowali taktykę "tylko wyspy", żeby być bogatym bez konieczności posiadania dużej armii lądowej. No bo po co dużo armii lądowej, jak największa flota świata za jednym zamachem chroni i ojczyste wyspy brytyjskie, i zamorskie kolonie? Utrudniając rywalom przerzucanie do nich posiłki z lądowej Europy? Już pomijając wspomnianą już tu kwestię surowca do mechów, mają potencjalną bazę, która po inwestycjach i modernizacji doskonale wpisuje się w ich taktykę imperialną.
"od czego są recenzje?"
Tylko nie zawsze recenzje odzwierciedlają moją opinię. Zwłaszcza w przypadku anime, gdzie recenzje piszą zazwyczaj fani poszczególnych gatunków. Ja wielokrotnie czytałem o superserialu z mnóstwem dobrych recenzji, a dla mnie on był słaby.
Widząc, że to s.f. oczekiwałem czegoś więcej niż mechów i dziwnej wizji przyszłości. A postaci w żaden sposób nie wydały mi się zachęcające. Jak anime mnie zniechęca totalnie do siebie to je wyłączam. Nie robię tego z każdym tytułem, tylko jeśli widzę że anime jest kompletnie nie dla mnie.
Cholera, czy mi się wydaję czy za każdym razem jak patrzyłem na mapę to Wielka Brytania była w UE a nie Świętym Imperium? Czyżby Brytania z USA? No przyjrzyjcie się - Brytania nie należy do Imperium!
Na anglojęzycznej fanowskiej wiki poświęconej serii przeczytałem, że UE powstało z imperium Napoleona, który nie przegrał bitwy pod Trafalgarem, po czym przeprowadził inwazję na wyspy brytyjskie. Rodzina królewska ewakuowała się i już na stałe zamieszkała w swych koloniach, w których jeszcze przed wojnami napoleońskimi stłumili rewolucję amerykańską.
Swoją drogą, niezbyt mi się to podoba. Też bym wolał, żeby wyspy brytyjskie należały do Świętego Imperium Brytyjskiego. Ja tam więc nie akceptuję tej niewspominanej przecież w anime wersji, uznając mapy za błąd. A co mi tam...
Wiesz, ja po pierwszych 5 minutach Stalkera też mogłem wyłączyć, bo film beznadziejny - nic się nie dzieje i nikt nic nie mówi, o co chodzi? Gdybym tak zrobił, popełniłbym jeden z większych błędów w moim życiu.
Ignorant jesteś i tyle. Czysty okaz debilizmu. Nie fakt, że znudzony w połowie pierwszego odcinka rezygnujesz z oglądania całej serii, ale fakt, że śmiesz wyciągać na tej podstawie wnioski na temat całego anime. Zresztą rób co chcesz, ale na twoim miejscu nie chwaliłbym się tak swoją głupotą na forach publicznych.
Matko, chyba wiem co lubię, a co nie. Lubię prawdziwą fantastykę, a nie jakieś głupotki, gdzie dodano mechy i to już fantastyka. Po s.f. spodziewałem się bardziej innego świata i czegoś ciekawego. Nie przypasowały mi kompletnie klimaty serialu to po co mam oglądać?
Dalej nie rozumiesz, czy tylko udajesz głupiego ? Tytułowy Geass jest fantastyką w tym serialu (ale tego oczywiście wiedzieć nie możesz, bo dopiero w 2 odcinku się pojawia), a mechy są s.f. jak na obecne możliwości technologiczne. I możesz sobie nie oglądać tego anime, zwisa mi to i powiewa, tylko wystawiając czemuś ocenę po obejżeniu jak to ktoś wcześniej policzył ok. 1% całości, pokazujesz tylko jak ograniczony jesteś.
Możecie przestać spamować. Serial mi się nie spodobał, jest moim zdaniem okropny, to nie będę się nim torturować.
Dla mnie prawdziwa fantastyka to obce planety, inne światy, a nie tylko jakaś tam supertechnologia. Po prostu oczekiwałem czegoś innego, a coś takiego mi się nie podoba. Świat przedstawiony w tym serialu jest mało kreatywny. Mamy Ziemię jak w tysiącach innych seriali i wygląda ona ziemsko. Po fantastyce spodziewam się czegoś bardziej niezwykłego, dlatego mi się nie podobało.
Sam jesteś trollem. W HP przynajmniej widać, że to fantastyka a nie jakaś wizja przyszłości napisana na kolanie i dodane mechy. Serial nie ma nic ciekawego to go nie oglądam. Tak trudno zrozumieć?
Uważam ze Code Geass nie dostał gatunku Sci-Fi z głównego względu na mechy , jeśli poogląda się trochę dłużej można poznać przynajmniej dwa dużo większe powody :). Jak dla mnie mechy robią bardziej tło i jeśli drażnią to przestaja . Nie znam nikogo komu spodobał się CG po pierwszym odc , ale wszyscy co obejżeli wiecej odc. zachwalali
Ludzie. Zaakceptujcie, że ludzie są różni i niektórzy od razu wiedzą czy dany film mu przypasował czy nie. Jeśli mnie coś totalnie do siebie zniechęciło to wyłączam i wstawiam 1. Nie mam czasu na oglądanie do końca beznadziejnych anime.
Klimat tego anime totalnie mi sie nie podobał, wręcz mnie zniechęcał i nie zamierzam go oglądać. Trochę więcej tolerancji.
Tu nie chodzi o to, że nie tolerujemy twojego gustu, bo tolerujemy. Tematem tych rozważań jest całkowity brak logiki twojego postępowania. Oceniasz całą serię na podstawie 10min, czyli 1% całości. Na tej podstawie nie wiesz tak na prawdę nic o świecie przedstawionym, czyli o stopniu fantastyki, o postaciach, o fabule, o klimacie. Oceniasz to wszystko chociaż tak na prawdę nie miałeś z tym do czynienia.
Nie logiczne jest ocenianie tego anime jako całości po obejrzeniu 10 minut, prwo oceny powinno się nabyć po obejrzeniu całości, wtedy ocena jest realna, oceniłeś pierwsze 0,5 odcinka a nie całość, zeby móc oceniac a tym bardziej krytycznie trzeba się poświęcić i obejrzeć to co się krytykuje, jak można krytykować np obraz po obejrzeniu jednego narożnika??? A jeśli życie ci za krutkie to daruj sobie komentowanie bo nie masz prawa oceniac całości skoro jej nie obejrzałeć.