2-gi sezon Colony jest jednym z większych zaskoczeń na + tego roku u mnie, przez pierwszy sezon ledwo przebrnąłem brakowało ciekawszych wątków odcinki ciągnęły się niemiłosiernie. A tutaj 2x01 już zwiastował zwyżke formy, dobrze zrobiło serialowi rozdzielenie na kilka główniejszych wątków, młodego w fabryce, ojca ratującego syna i resztę wszystkiego dziejącego się w koloni. Nie jest to cały czas najwybitniejszy serial ale dla "ulubieńców" tego gatunku godny polecenia. Czekam z niecierpliwością na kolejne odcinki.