Dzis rano obudzilem sie wczesnie. Za wczesnie jak na niedziele, ale w sam raz na to aby
obejrzeć kolejny odcinek Columbo.
Ku mojej radosci był to kolejny rewelacyjny odcinek tego serialu.
Tytuł "Forgotten lady". Odcinek o przejrzałej gwiezdzie kina, ktora dla powrotu na szczyt
popełnia zbrodnie. Odcinek jak zwykle z popisowa rola Pitera Folka i jego komiczna gra
aktorska.
Jednakze nie o tym chciałem napisac.
W tym odcinku był jeden znakomity tekst detektywa, ktory wywołał u mnie wielkie
rozbawienie.
Wersja angielska ponizej.
You are|Lieutenant Columbo?
Yes.|Sergeant Leftkowitz,|downtown.
Well, how do you do,|Sergeant?
{Something I can do|for you?
You don't look|like your picture.
Well, this was taken|10 years ago.
That was before|I grew all this hair.
You see, my wife|likes it this way.
You should get|a new picture|for the files.
You're absolutely right.
You know, Lieutenant,
I'm in the homicide office|at least once a week.
I don't think|I've ever seen you there.
Well, I don't get|down there too much.
None of the murders|take place there,|you know? :)))))
Trzeba obejrzeć żeby poczuc, ze i sam Columbo był rozbawiony jak skwitował dociekania
pani sergeant Leftkowitz.
Polecam
właśnie w tą samą niedzielę obejrzałam ten odcinek - mój pierwszy columbo jakiego oglądałam. Tyle się nasłuchałam o tym serialu, że jak kolejny raz na niego trafiłam (a nic ciekawszego nie było), to pomyślałam, że trzeba by w końcu zobaczyć o co tyle chałasu. Muszę powiedzieć, że fajnie się oglądało, rozwiązanie zagadki też dość zaskakujące, spodobało mi się, obejrzę też inne :)
Mnie ubawił tekst na temat samego porucznika. W odcinku "Dead Weight" Columbo mówi bohaterce o próżności widocznej w ubiorze mordercy, z którym ta kobieta się spotyka. Na to dostaje od niej taką odpowiedź: Nie wszyscy chcą wyglądać jak [tu następuje znaczące spojrzenie tej kobiety na porucznika] nieposłane łóżko. :D
A kiedy Columbo poznaje wysoką cenę kawioru, który właśnie je, mówi: Mam w ustach 15 dolców. Lepiej chodźmy stąd, bo nas aresztują. :D
W odcinku „Koneser win” Columbo i policjant z patrolu rozmawiają obok ferrari należącego do ofiary. Columbo prosi go o ołówek, żeby coś zanotować. I kiedy policjant pyta porucznika, czy chciałby mieć taki wóz, Columbo - znalazłszy właśnie ołówek w kieszeni płaszcza - mówi: "I've got one". :D
Warto zauważyć, że teksty porucznika nabierają zabawnego charakteru także w kontekście dotyczącym samego serialu. Np. w odcinku "Kryzys tożsamości" (seria 5.) Columbo dwa razy pyta barmana, czy jest on byłym gliną. A miałby powody, by chcieć się upewnić, bo Val Avery, grający tego barmana, we wcześniejszym odcinku ("Wspólnik zbrodni", seria 3.) wystąpił w roli złodzieja z licznymi odsiadkami na koncie. :)
W odcinku o Irlandii Północnej z 1978 roku, który miał być ostatnim Columbo mówi ile wypije z mordercą whisky: "Tyle i nie więcej" W związku z ostatnim odcinkiem nabiera to podwójnego znaczenia. Naszczęście po 11 latach serial wznowiono.
Dialog: policjanta i Columbo: -Poruczniku podpalić panu cygaro? -Nie,dziękuję-ostatnio tylko przeżuwam. -To nie lepiej kupić tańsze? -Nie chcę obniżać standartów. :-D
Świetna była wizyta Columbo w galerii sztuki nowoczesnej. Chłopina chodzi,ogłąda,pyta o ceny eksponatów kustoszkę.Nagle staje i ją pyta-A to,jaki ma tytuł? A kustoszka na to:- Poruczniku,to kratka wentylacyjna! :-D
Mnie ta scena rozbawiła jak nie wiem co :) a najbardziej nie mogłam z odcinka z gilotyną, gdzie na koncu Columbo strzela z pistoletu i wychodzi z niego napis Bang! :))
W odcinku "Kobieta w czerni" jest pierwsza scena gdzie pojawia się Columbo i jedzie windą z dr Allenby. Tam nie pada ani jedno słowo, a scena kapitalna.
Fakt :) taka subtelna, niby nic nie znacząca scena, a robi wrażenie - jak wszystko w tym serialu: takie drobiazgi, mimika twarzy czy po prostu dialogi :)
Columbo miał przejść okresowe strzelanie, ale nie przywiązywał do tego wagi bo przecież nawet ne nosił broni. Jakaś inspektor w końcu go dopadła gdzieś w terenie z pretensją, że od miesiąca leży u niego w biurze wezwanie na strzelnicę, a on się w biurze w ogóle nie pojawia. Na to Columbo :" Wydział Zabójstw ? Rzadko tam bywam - tam nikt nie popełnia zbrodni"
Lub inne - " Nie lubię samobójstw , są takie smutne. nie to co morderstwa "
W odcinku "Iluzjonista", Columbo ma na sobie nowy płaszcz-prezent od żony. Wyraźnie źle się w nim czuje, nie chce go nosić i szuka wiele okazji by go gdzieś zostawić i udać że się go zgubiło- a to w kawiarni, a to na miejscu zbrodni. Jest taka scena z tym związana, jak porucznik zostawia płaszcz w aucie, w którym jest Pies i mówi do niego: " Jakby ktoś chciał ukraść płaszcz-patrz w drugą stronę";)
Z odcinka "Etiuda w czerni". Columbo mówi: " Nie lubię samobójstw - są smutniejsze niż morderstwa".
"Spróbuj mnie złapać"
Columbo- "Pamiętam jak ojciec kupił nowy wóz. Był taki dumny. Samochód pachniał jak mercedes. Choć daleko było do niego.
Pisarka- Mój ojciec pierwszy samochód dostał ode mnie za honorarium za pierwszą książkę. Licytujemy się na ubóstwo, poruczniku?
Columbo- Nie w Rolls Royce.
"Wyczekująca kobieta"
I'm warning you! NO MORE QUESTIONS!
https://www.youtube.com/watch?v=edNMl1lqZmA
"Dziwna znajomość"
Podejrzany- Jesteśmy nadal przyjaciółmi?
Columbo- Oczywiście! Czemu pan pyta?
P- Proszę się nie obrazić, ale żegnam pana. Proszę wyjść.
C- Oczywiście... Proszę pana! Jeszcze jedno. (Just one more thing)...
P- Nie, poruczniku! Nic z tego! (no just one more thing) Żegnam.
https://www.youtube.com/watch?v=biW9BbWJtQU
"Morderca ze szklarni"
Sierżant Wilson- "Wóz spadł do kanionu. Pójdziemy na skróty."
Columbo zbiega ze stromego wzniesienia. Rozpędza się, nogi nie nadążają za ciałem, przewraca się, upada. Leży na plecach z głową skierowaną ku dołowi.
Columbo- "Trochę tu stromo. To faktycznie najkrótsza droga."
Wilson- Na pewno.
https://www.youtube.com/watch?v=-HT1plNt1L8
Ja pamiętam z jakiegoś odcinka, tekst o broni. Jeden z bohaterów pytał porucznika, czemu ten nie nosi broni. Columbo odparł "nie jest mi potrzebna, nie trafiłbym nawet w ziemię" :)
W odcinku "Requiem for a Falling Star" Columbo jest w studiu filmowym, prowadzi śledztwo i mówi do człowieka:
- Był pan bardzo miły, na pewno wspomnę o tym pańskiemu szefowi.
- To ja jestem szefem.
- O rany, nie sądziłem, że ktoś tak młody jest tu szefem.
- Nie szkodzi, ja też nie obsadziłbym pana w roli detektywa.
Mi się podobał tekst z odcinka " Columbo cries wolf" gdy Dean Brantley mówi do Columbo: ( mnej więcej ;) ) udaje pan niezdarnego, nierozgarniętego,a w rzeczywistości jest pan przebiegłym człowiekiem .Umie pan się maskować...