Dowodu jako takiego nie było, bo Columbo rzadko przedstawia dowody. Poszlaką było to, że Carsini wyłączył wentylację w piwnicy, zabijając brata (który jeszcze żył po uderzeniu, ale się udusił) i psując przy tym wino, które potem Columbo podsunął mu w restauracji. Columbo skojarzył jedno z drugim i poszedł przyłapać Carsiniego na wyrzucaniu zepsutego wina do oceanu.