A już szczególnie z lektorem. Jednym z fenomenów Community są liczne nawiązania do
popkultury, szczególnie amerykańskiej, na której żarty często się opierają. Próby tłumaczenia ich
na język polski są i będą, moim zdaniem, nieudane. Nawet pomijając kwestię tej nieszczęsnej
popkultury, wiele żartów słownych czy sytuacyjnych w przekładzie polskim traci urok i nie jest już
tak zabawne... Dlatego nie zdziwię się jeśli serial się na Comedy Central nie przyjmie.
No niestety jest to kolejny serial, który docenią tylko ci, którzy potrafią obejrzeć w oryginalnej ścieżce dźwiękowej. Napisy nic tu nie zdziałają. Sam dobrze znam angielski, ale i tak czasami jak oglądam odcinek googluje sobie różne odwołania do postaci i eventów. Wtedy można dopiero zrozumieć cały sens dowcipu. Ale chyba tylko ja jestem taki dziwny :)
Pozdrawiam fanów Community i życzę nam wszystkim lepszego 5 sezonu.