Przypomniał mi się jeszcze jeden tekst:
Jules rozmawia z Ellie przez telefon:
Jules: Zbieraj dupę w kroki. Wino i Scrable czekają.
Ellie: Nie mogę. Obiecałam mężowi seks raz w miesiącu. Drań się upomniał.
Jules: Coś taka wkurzona?
Ellie: Jestem tłusta.
Jules: Nieprawda.
Ellie: Obudziłąm sie tłusta.
Jules: Nie wieżę. [Idzie do okna żeby przez nie zobaczyć Ellie] Wow! Wyglądasz jak dziwka.

W 2 odcinku są niezłe teksty:

Ellie: Masz makijaż na twarzy?
Jules: Nastawiam 2 alarmy: wstaje o 4 i robię na bóstwo a do 5 udaje, że śpię. Josh myśli że budzę się w tym stanie ...

lub

Jules: Starzy ludzie potrzebują więcej rzeczy, dlatego zabieram starą Bessy
Travis:Torebki nie mają imion
Jules: Bessy ma!

oraz

Busy: zrobię Ci jedno zdjęcie i najlepszy fragment odcinku....

Ja mam jeszzce z odcinka 10:
Jules: Cześć! Nie chodzimy razem na siłownię?
Ryan: Tak, jestem Ryan.
Jules: Cześć Ryan. Prawie nazwałam syna Ryan. Nie żebym miała syna... ale mam.
***
Jules: Ja też nie lubię być sama. Naprawdę nie wiem, co zrobię jak syn wyjedzie na studia. Nie podoba mu się pomysł na wynajęcie wspólnego mieszkania. Mimo, że mieszkałabym tam tylko w weekendy.
Jeff: Nie wie, co traci. Ja mieszkałem z mamą na studiach i było to niesamowite doświadczenie.
Jules: Serio?
Jeff: No! Obściskiwaliśmy się całe noce i kompaliśmy razem. Niczego nie żałuję.

No i odcinek 11:
Bobby: Wyglądasz trochę...
Jules: Młodziej? Ładniej?
Bobby: Jasne.
Jules: Oby. Spędziłam paskudny poranek z diableną doktór. Powinna się nazywać Megasusz Wszechświata. [Z łodzi Bobbiego wychodzi pani doktor] No weź!
Doktórka: Podoba mi sie "megasucz". Jakbym była liderem gejów.
***
Jules: Jestem zła i właśnie nasikałam do akwarium.

Bobby: [wymienia: hamak u rodziców, na plaży, gdzieś tam, i w kinie na "Szeregowcu Ryanie"].
Jules: Brawo! Trzy na cztery to my.

Odcinek 14
Jules: Czuję się trochę winna, bo wczoraj zostawiłaś tu swoją torebkę, a jak przyszłam z pizzy brakowało mi dwóch dolarów, więc wzięłam je od ciebie.
Ellie: Dwa dolce, wielkie halo.
Jules: Wzięłam też paczkę gum, szminkę i pozostałe 28 dolarów. Pojechałam po wino.
Ellie: Okradłaś mnie, żeby wspierać uzależnienie od alkoholu?... duma mnie rozpiera.
***
Grayson: O Boże, mam zgagę na mózgu.
***
Ellie: No to przyjdź jutro.
Jules: Już po tobie!
Ellie: Nie możesz mówić tego z radością. To tak nie działa. Jeszcze raz, ale mósisz być podła.
Jules: Już po tobie głópia suko!
Ellie: Wow!
Jules: Przesadziłam?
Ellie: No.

Odcinek 15
Jules wypluwa wino do kieliszka głupio się patrząc na Ellie
Ellie: No co i tak to wypije!

Travis: Teraz jesteśmy kwita
Jules: My nigdy nie będziemy kwita.Mam Ci pokazać bliznę po cesarskim cięciu? Rośnie teraz w niej włos
Bobby i Grayson zaczynają się krzywić
Jules: Dajcie spokój to nie jest aż tak obleśne
Bobby: Oj jest
Grayson: Zaparło mi dech w piersi
Jules: O mój Boże już są dwa...

Dobry tekst był jeszcze w pierwszym odcinku:

Jules: W moim mieszkaniu jest mężczyzna!
Nie-pamiętam-imienia: Wezwać policję?

:D

Ja uwielbiam wszystkie teksty Travisa! I te jego miny :D

Ja lubię Ellie, jej miny, ten zabójczy śmiech i jej sarkastyczne odzywki :)