Moja ocena jest absolutnie zawyżona, ale mam ogromny sentyment do tego serialu, bo czasy jego emisji pokrywały się z moimi "szalonymi latami". Jest karykaturalny, przygłupi, niepoprawny politycznie, naiwny, ckliwy, ale ma takie momenty, że potrafi mnie rozśmieszyć do łez. No i ma wyśmienitą ścieżkę dźwiękową — największe "alternatywne" hity tamtych czasów. Oglądam właśnie trzeci raz i chociaż od czasu do czasu czuję ciary żenady, to nadal się wyśmienicie bawię.