Oglądam czasami ten serial, ale wrażenia mam lekko mówiąc "takie sobie". Odnosząc się do poprzednich komentarzy - ten serial nie ma nic wspólnego wg. mnie z Przyjaciółmi. Przyjaciele to klasyka i mało jaki serial jest w ogóle w stanie z nim konkurować a już na pewno nie ta słaba imitacja. Zaczęłam oglądać CT oczywiście ze względu na rolę Courtney Cox, ale z biegiem czasu serial zaczął służyć mi jedynie do zabicia wyjątkowo już nudnych wieczorów.