Rowan Atkinson to jeden z najbogatszych aktorów-komików w Wielkiej Brytanii... upaść na takie dno. Nie wiem co go kierowało, , bo na pewno nie kasa, żeby w tym czymś uczestniczyć. Jeżeli brakuje mu grania na ekranie to już lepiej spróbować... Mr. Bean 40 lat później. Na pewno byłoby zabawniej. Ja wiem, że już nie te lata, że nie ta kondycja, ale jestem przekonany, że byłoby dużo lepiej.
Mnie się podobał ten film. Rowan Atkinson świetnie zagrał. Wcale nie upadł na żadne dno grając w tym filmie. Przecież ten film to jakby połączenie Jasia Fasoli, z Polowaniem na mysz (jak ktoś tutaj trafnie zauważył) z takim trochę Kevin sam w domu (robienie pułapek na pszczołę, itp.). Można było się pośmiać, lecz momentami był ten film nieco irytujący.