Czy tylko dla mnie śmierć jednej z głównych bohaterek wydaje się dziwna w perspektywie 4 sezonu? Według mnie Elizabeth zwyczajnie miała dość kłamstw i sfingowała własną śmierć. Byłoby to wykonalne głównie z uwagi na to, że podczas porodu opiekował się nią lekarz, który był jej przyjacielem i byłym chłopakiem, którego imienia naturalnie nie pamiętam, a który mógł jej pomóc spowalniając akcję serca i wprowadzając w śpiączkę. Z początku myślałem, że to Red sfingował jej śmierć, by zadbać o jej bezpieczeństwo, ponieważ nie chciał, by trafiła do kostnicy. Później jednak było widać, że zachowuje się i wygląda jak ktoś kto stracił bardzo bliską osobę. W przeciwieństwie do niego Tom zachowuje się jak socjopata i nie czuć, że stracił sens życia. Być może to tylko średnia gra aktorska, ale warto na to zwrócić uwagę. Zbaczam jednak z tematu a że jestem świeżo po skończeniu trzeciego sezonu moje pytanie brzmi, jak dalej będzie wyglądał serial? W jaką stronę Waszym zdaniem twórcy pójdą? Bez Liz będzie to słabe, ponieważ cały serial opiera się na więzi między nią a Redem. A Red bez Liz nie będzie już tak charyzmatyczny. To był chyba jeden z wielu, a zarazem najważniejszy punkt, który przyciągał mnie przed ekran :)
3 sezon jeszcze się nie skończył . Jutro ostatni odcinek 3x23.
Dlatego chyba wszyscy oczekują , aby zobaczyć przynajmniej w ostatnich minutach "żywą" Liz.
Było tutaj już o tym pisane, że wszystko wskazuje, że Liz wróci jak nie w jutrzejszym odcinku to w 4 sezonie.
Aktorka urodziła dziecko więc twórcy musieli dać jej trochę czasu dla siebie.
Poza tym gdy umiera główny bohater to potwierdza to stacja, twórcy i sam aktor, a tego w BL nie było.
Faktycznie, po twojej wypowiedzi sprawdziłem i jutro jest ostatni odcinek :) Zostałem prawdopodobnie zmylony przez zapowiedź 4 sezonu już w 22 odcinku, który był świetny swoją drogą. Poza tym czy tylko mi wydało się dziwne, że Susan ma w domu pokój pilnowany całą dobę, z którego dobiegają dźwięki respiratora? :) No nic, czekamy na jutrzejszy odcinek i trzeba liczyć, że sezon 4 nadejdzie jak najwcześniej.
Poruszyłam kwestię respiratora w temacie (tutaj na forum) o odcinku 3x22 więc nie będę pisała jeszcze raz.
Radzę odświeżać sobie wypowiedzi od "najnowszych" wtedy nie dublują się tematy i wiesz o czym piszą ludzie.
Sezon 4 pewnie będzie miał swoja premierę na jesieni, we wrześniu (najwcześniej).
Debilny spoiler ale skoro tak lubicie spojlery to Elizabeth upozorowała śmierć z pomocą Pana Caplana zeby uciec przed Redem.... i co fajnie ?