The Blacklist star Megan Boone and artist Dan Estabrook are expecting their first child together, her rep exclusively confirms to E! News. A source says the 32-year-old actress, who plays FBI profiler Elizabeth Keen on the NBC drama series, is three months along. No other details on the pregnancy have been revealed.
Ciekawa jestem czy wpiszą ciążę do serialu?
Może dlatego była scena, w której Liz mówi o swojej 'fantazji' Redowi.
Może też dlatego jeszcze nie uśmiercili Toma .....
Co myślicie na ten temat?
Jeśli nie wpiszą ciąży to pewnie będzie mało Liz w serialu lub w większości będą ją zastępowali dublerzy.
Jest jeszcze możliwość, że dobiorą jej odpowiednio garderobę, będzie dużo siedziała lub zasłonią jej brzuch jakimiś przedmiotami.
Tylko jak to wpłynie na BL i czy będzie kolejny sezon?
a jeżeli wpiszą to będzie dziecko Toma...
chyba że po 3 sezonie zastąpią ją kimś innym lub zrobią dłuższą przerwę
Oj w II sezonie Homeland nie kapnęłam się, ze Claire jest w ciąży, więc tu też mogą coś wysmyczyć :D
http://www.ew.com/article/2015/11/26/blacklist-baby-megan-boone-pregnant
Boziu oni chyba poważnie myślą o wprowadzeniu dziecka do fabuły, co za koszmar :/
Megan urodzi dziewczynkę :)
Ostatnio była w programie Live with Kelly & Michael: https://www.youtube.com/watch?v=Z1gAcD_e7gY
Muszę przyznać, że wygląda naprawdę bardzo ładnie i ma już duży brzuszek :)
Aha widziałam to i czy ona przypadkiem nie mowila jak kręci sie aby ukryć ciąże??? Mam nadzieje ze to był taka wskazówka ze jednak nie wpiszą ciąży do scenariusz ;)
Ja zrozumiałam, że wykręciła się od odpowiedzi czy wpiszą ciążę do serialu.
Natomiast prezentowała i mówiła w jaki sposób można ukryć brzuszek.
Jako przykład podała aktorkę z innego serialu (Skandal), która była w ciąży i nie było tego widać na wizji.
no tak wykręciła się ale później pokazywała w jaki sposób się kręci, żeby ukryć brzuch to pomyślałam że może jednak odpuszczą tę ciąże ;)
zobaczymy jak to będzie :)
Oglądałaś najnowszy odcinek? Ta ciąża to jedno wielkie nieporozumienie XDD Mówię o serialu oczywiście.
No pewnie ze nieporozumienie co to ma byc w ogole telenowela czy serial akcji LOL odcinek był troche nudny a Red mega dziwny sorry ale skąd on niby wiedział ze ona jest w ciąży?? Tak dobrze zna jej ciało xD xD i ta scena gdzie kazał im śpiewać LOL mysle sobie naćpal sie xD xD xD i udowodnił w tym odcinku tez swoja mega wielka obsesje na punkcie Liz. Wracając do ciąży nie ma to jak wpisać ja do scenariusza by pozniej oddać dziecko do adopcji Ja nie wiem co sie dzieje kompletnie w tym serialu xD xD xD ale chociaż raz Liz wybrał w koncu siebie :) a Tom tak samo mnie irytuje jak irytował ;)
w sumie to nie wiem co byłoby gorsze to, że odda dziecko do adopcji czy poroni. Oba pomysły wydają mi się dosyć okrutne, niezależnie od tego jak ktoś bardzo nie lubi Liz jako postaci i gry aktorskiej Megan. Moim zdaniem po prostu ta ciąża jest gafą, która została niepotrzebnie wpisana do scenariusza bo naprawdę w tym serialu i to w szczególności teraz, dziecko nie pasuje.
Pewnie wpisali, bo nie mieli pomysłu jak ukryć nie obecność LIz albo fakt, ze w filmie akcji nie będzie z nią akcji. Wpisać wpisali... ale pomysłu dobrego jak to rozegrać zapewne nie mają.
Zgadzam się, że ciąża jest niepotrzebna, ale aktorka zostanie mamą. Co mieli zrobić usunąć ją w ogóle albo ograniczyć jej rolę w sezonie przez tę ciążę serialową. Tom nie dopuści do oddania do adopcji. Red jest podłamany, bo nie będzie już miał Lizy tylko dla siebie.
Nadal podtrzymujecie zdanie, że wpisanie ciąży Liz do serialu było złym pomysłem? Jak dla mnie scenarzyści dobrze sobie poradzili, a dzięki temu serial jest zdecydowanie bardziej... życiowy.
To prawda, że w życiu zazwyczaj nie ma dobrego momentu na dziecko i jak dla mnie wpisanie tego do scenariusza jest też ciekawe ze względów społecznych - większość ludzi uważa oddanie dziecka / przerwanie ciąży za fanaberię wyrodnych matek, a tutaj fajnie pokazali, jak trudny to czasem wybór - zdecydować się na dziecko.
Jeżeli chodzi o mnie, to tak ja nadal uważam ze ciąża jest złym pomysłem. Nie przeszkadza mi to ze Lizzie ma dziecko ale moim zdaniem takie rzeczy powinny zdarzać sie na koniec serialu a nie w środku. Takie momenty często doprowadzają do tego ze z serialu akcji robi sie mydlana opera a fabuła skupia sie wtedy głownie na matce i ojcu dziecka. W tej chwili moim zdaniem kompletnie to nie pasuje i jestem na Nie xD
Faktycznie, pewnie scen akcji byłoby więcej, gdyby nie ciąża Megan Boone. W sumie - nie przeszkadza mi skupienie się na relacji małżeństwa Keenów, pewnie dlatego, że... strasznie podoba mi się aktor, który gra Toma Keena, i bardzo się cieszę, widząc go na ekranie :D
tak więc z mojego punktu widzenia ta ciąża to dobra rzecz ;)
Megan Boone urodziła :) Dziewczynka dostała imię Caroline!
http://popwrapped.com/megan-boone-welcomes-a-baby-girl/
Widziałam właśnie ;) Ciekawa jestem czy wróci Megan do serialu, czy też naprawdę jej postać została uśmiercona ;)
Myślę, że gdyby miała nie wrócić potwierdził by to już dawno twórca JB.
Poza tym wywiad ze Spaderem też mnie nie przekonuje.
Co prawda powiedział, że Liz umarła, ale dodał, że dla Reda.
Czyli ja rozumiem to tak, że Red jest przekonany o jej śmierci, ale to nie oznacza, że tak naprawdę umarła i nie wróci.
Przeglądałam fotki (czy filmik fana) z planu odcinka chyba 3x21 czyli spin-off jeśli dobrze pamiętam.
Na jednej z nich była ucieczka z budynku do vana grupy ludzi.
Wydawało mi się, że Tom niósł Liz (kobieta wyglądała na Liz).
Pamiętam to dokładnie bo zastanawiałam się wtedy co Tom robi z Liz i dlaczego ją niesie.
Byłam wtedy przekonana, że po odcinku 3x17 Liz definitywnie zerwie z Tomem.
Nie chce robić jakiegoś zamieszania..... Wydaje mi się, że nikt nie wierzy w śmierć Liz (fani).
Tez mi sie wlasnie wydaje ze by Megan to potwierdziła, chyba ze nie chce na razie robic zamieszania. No nic zobaczymy jak to bedzie :). Nie przepadałam za nia, momentami mnie bardzo irytowała, no ale tak głupio bedzie bez niej. Ale jeżeli wróci i dalej bedzie z Tomem, to chyba lepiej zeby ja juz uśmiercili xD xD
Tom będzie w spin-offie więc ich drogi będą się przecinać od czasu do czasu, ale rzadko i to pewnie ze względu na dziecko (tak myślę). Logicznie myśląc to dobre posunięcie bo daje Megan nieograniczony czas dla siebie i dziecka. Oni z tego co wiem nadal kręcą ostatnie odcinki BL. Uśmiercenie bohaterki też zawsze dobrze wpływa na serial bo daje odświeżenie i nikt nie pyta co z nią i kiedy wróci (inaczej by było gdyby ją porwano ). Owszem Liz denerwowała, ale ktoś musiał :)
dzięki trochę mnie nastawiłaś pozytywnie do tego wszystkiego ;)
zobaczymy jak to będzie i mam nadzieję, że mimo wszystko Liz żyje :)