...i cały czas miałem wrażenie, że to jakiś groteskowy skecz Monty Pythona i zaraz pojawi się plansza z napisem "A teraz z zupełnie innej elektrowni..."?
To pewnie przez Paula Rittera, też mi mocno nie spasował. W roli Diatlova powinni dać kogoś z bardziej ruskim ryjem a nie takiego komedianta.