Zgadzam się w 100%! Sama katastrofa stwarza taki klimat jak w serialu. Widać, że ludzie mało się interesują tamtymi wydarzeniami. Oglądałem 29183798217 filmów na ten temat i naprawdę niejeden był bardziej przerażający i bardziej oddający realia tamtych zdarzeń. Maksymalnie 6.

Podrzuć jakieś dobre tytuły . Wiadomo że wszystko z Discovery obejrzane .

Z dokumentalnych Discovery najlepsze! Tak to pełno tego jest, poszukaj sobie. Z fabularnych pamiętam mój pierwszy to chyba nazywał się "Nierozłączni" czy coś takiego. Nawet fajny i idzie łezkę uronić. Pozycją obowiązkową za to jest na pewno ZNIEWAŻONA ZIEMIA! Film bomba, może końcówka troszkę... ale dalej BOMBA.

Nierozłączni zarąbisty film choć u nas ma tytuł "Ćmy" . Musze zarzucić tą zniewazoną ziemie skoro mówisz że bomba . Pozdrowionka

Masz rację! Ja dorzucę jeszcze Raspad, który na mnie zrobił największe wrażenie. Szczególnie ten chłopiec, który wrócił do Czarnobyla w poszukiwaniu swojej mamy i tam umiera. Interesujący jest film: Znieważona Ziemia. Szczególnie pierwsza część.. Polski spektakl jest niezły: Czarnobyl 4 dni w kwietniu.

Co jak komu. Interesuje się Czarnobylem, oglądałem podane tu produkcje, ale moim zdaniem żaden z tych filmów nie ma startu do produkcji HBO, po prostu nie ma porównania. Każdy może mieć swoją subiektywną opinię.

Ja znam temat głównie z książek i filmów dokumentalnych. W serialu podoba mi się świetne oddanie szczegółów technicznych i klimatu. Filmy dokumentalne niestety często w kółko pokazują tych samych kilka ujęć plus zawierają nieznośną dawkę grinpisowskiej propagandy dzięki której niedługo na tej planecie nie da się mieszkać. Ta historia jest wystarczająco straszna sama w sobie bez demonizowania i serial póki co (2 odcinek) nie skręca jakoś przesadnie w stronę histerii.

Nie zgodzę się, że atmosfera leży w samej historii, bo nawet najciekawszą historię da się pokazać w nudny sposób, który nie robi na widzu wrażenia. A tu robi. Znaczy, przynajmniej na mnie robi, to też pewnie jest subiektywne, może Tobie akurat coś w serialu nie odpowiada i masz do tego pełne prawo.

ok, ale Ty w swojej ocenie skupiasz się głównie na historii. Na wysoką ocenę składa się wiele czynników, nie tylko fabuła. Gra aktorska moim zdaniem była na najwyższym poziomie, Stellan Skarsgard jak zawsze zagrał fenomenalnie. To samo można powiedzieć o Jaredzie Harrisie. Do tego dochodzą na prawdę świetne ujęcia - to w jaki sposób kamera była prowadzona w czasie odgruzowania dachu przez 90 sekund - rewelacja. O chwytającej momentami za serce muzyce nie wspomnę. Trzeba też pamiętać, że serial nie jest stricte dokumentem.

Mocne 7, więc dam pięć gwiazdek...
Chryste panie, już wiem jak w praktyce wygląda rozkład Gaussa.

Jestem podobnego zdania, serial jak serial, niewątpliwie dobry, ale nie rzucił mnie na kolana. Widziałam lepsze. Wydaje mi się, że ta wysoka ocena Czarnobyla to efekt fali, skoro wszyscy się tak zachwycają to ja też muszę. Ciekawe jak rozkładałyby się oceny bez całego tego zamieszenia. Widziałam kilka wypowiedzi na temat tego serialu szukając w nich odpowiedzi na pytanie o jego wyjątkowości albo przyczyn tak wysokiej oceny, ale nie było tam żadnych konkretów, po prostu nic poza tym, że serial jest TAKI dobry. Może jest b. dobrze zrobiony, ale historia jest dobrze znana i przewidywalna (przynajmniej w tej części świata, w której żyjemy).

Za innych wypowiadać się nie będę, ale ja obejrzałem ten serial jeszcze za nim spojrzałem na oceny.
Mnie osobiście rzucił na kolana dopracowany klimat. Oprócz głównego wątku serialu, skupiłem się na otoczce, na której byłem pod wrażeniem. Miejsca, samochody, ubrania, muzyka i dźwięki.

Ciężko jednoznacznie określić za co film może się podobać. Chyba jest to indywidualne podejście do danej produkcji.
Czasami są filmy gdzie wszystko jest idealne, od aktorstwa po montaż, a jednak brakuje "tego czegoś", tego co skleja wszystko do kupy. Tutaj uważam, że to wszystko było. Jakaś niepowtarzalna magia.

Jakiś czas temu obejrzałem przypadkiem film "Upgrade" z 2018. Film ze śmiesznym budżetem, z góry skazanym na produkcję filmu klasy "B" i byłem pod ogromnym wrażeniem realizacji i klimatu. Tutaj odczuwam to samo.
Po prostu filmy są czasami jak ludzie. Nawet ich nie znasz, a już wiesz że kogoś polubisz lub nie...

Pozdrawiam.

Ja dałem 10 za uczucie niepokoju i ciężki klimat. Podczas oglądania czułem coś takiego tylko jeszcze w 13 odcinku 5 sezonu Breaking Bad. Normalnie bym dał pewnie 9/10, bo oprócz tego wszystko jest idealne - aktorstwo, zdjęcia, dźwięki, muzyka, tempo prowadzenia fabuły itd., ale ten klimat to była wisienka na torcie.

Nie obiektywne, ale twoje własne, subiektywne. Ty dałeś 7/10 a ja 10/10 bo nigdy nie oglądałem niczego co trzymałoby mnie w takim napięciu. Obaj mamy prawo do własnego zdanie i obie oceny są prawidłowe.

Nie.

zgadzam się

Oczywiście genialne reżyseria, scenariusz, muzyka, aktorstwo, zdjęcia, montaż i dźwięk nie mają tu żadnego znaczenia. To po prostu filmik o Czarnobylu, więc ziew. Najgłupsza argumentacja jaką widziałem na FW odkąd mam tu konto :D

W punkt, serial świetny, miło się oglądało i szanuję, ale dla mnie góra 7,5 punktów, ewentualnie przez sentyment za latami dzieciństwa dałbym 8...