O ile nie lubię filmów/seriali opartych na faktach to akurat tą produkcję oglądam z zapartym tchem. Niby wszyscy wiemy co się gam działo, jak to wyglądało, to jednak świetne przeniesienie tego na ekran pozwala wczuć się w każdy element układanki katastrofy czarnobylskiej. Raz jesteśmy z pracownikami sterowni, którzy nie dowierzają że to sie stało, raz ze strażakami, którzy heroicznie ale i z zupełnym brakiem świadomości usiłują zgasić pożar czwartego enegrobloku, z perspektywy Sherbiny widzimy jak łatwo dla partii jest posłać na śmierć tysiące osób i jak partyjnych to nie wzrusza w zupełności. Mamy zobrazowany czysty, wysublimowany klimat socjalizmu. Wielki plus za świetną grę aktorską, szkoda tylko że nie po rosyjsku - ale rozumiem problemy jakie by z tym były. Muzyka i efekty (ciekawe ile CGI było użyte a ile kręcono w jakichś starych fabrykach lub z użyciem dekoracji - ale wyszło świetnie) dopełniają całości.
"z perspektywy Sherbiny widzimy jak łatwo dla partii jest posłać na śmierć tysiące osób i jak partyjnych to nie wzrusza w zupełności. Mamy zobrazowany czysty, wysublimowany klimat socjalizmu"
Moja uwaga - to nie tyle socjalizm co Rosja. W tym państwie życie ludzkie było, jest i będzie tanie. Ale to też specyfika tego narodu - gdy trzeba wykonać jakieś zadanie to ludzie są gotowi do poświęceń.
Zresztą na tak wysokich szczeblach władzy (chyba w każdym państwie) do spraw jednostek podchodzi się w podobny sposób. Nawet w podobnych okolicznościach.
Dokładnie. Socjalizm w wydaniu radzieckim/ rosyjskim. Dzięki za tak cenną uwagę .
Nie. Chodziło mi o Rosję, a nie socjalizm. :P
Rosja carska nie troszczyła się o ludzkie życie. Wystarczy poczytać jak Car Piotr I budował Petersburg... o Iwanie Groźnym nawet nie wspominam.
Rosja komunistyczna - wiadomo.
Rosja pseudodemokratyczna również niespecjalnie dba o takie kwestia.
Tacy są Rosjanie i takie mają podejście do tej kwestii.