Dobry serial, ale nie rozumiem tych 9, 10. Serial kolokwialnie rzecz biorąc dupy nie urywa. Ładne, klimatyczne zdjęcia i muzyka - to chyba największy plus tego serialu. Za to klimat jest tak psuty przez angielski, że kilka razy spowodowało to wyciągniecie mnie ze świata serialu. Już wolałbym jakby stylizowali ten angielski na rosyjski....
Temat znany każdemu, sam byłem w zonie i wtedy rzeczywiście robiło to duże wrażenie, jak sie pierwszy raz o tym czytało, albo jak oglądałem dokument na ten temat. Natomiast tutaj już większych emocji nie było. Temat pokazany rzetelnie, z ciekawej perspektywy kilku osób, ale nie wzbudza jakiś większych emocji. Na pewno było znacznie więcej lepszych mini-seriali od tego. Jest okej, ale szybko zniknie z pamięci.