W bardzo dobry sposób pokazuje ideę komunizmu i propagandy sukcesu. Jednostkę ma się za nic. Liczy się dobro państwa. Budowane nawet na kłamstwie. Świetna końcówka i monolog profesora. Dobitnie przesłanie na aktualne czasy. Kto ma uszy, niechaj słucha. Oglądając Gorbaczowa miało się wrażenie, że to był punkt zwrotny upadku ZSRR. Na koniec potwierdzenie tezy w jego książce. Czy ta tragedia musiała się stać, żeby zmieniła się Europa wschodnia? Do analizy.