Moja opinia jest taka: fajny jest pierwszy sezon:D Ciekawy ze względu na dużą liczbę postaci w nim występujących (bo np w Stars nie ma np już wogle Naru). Poza tym dla bab jest taki + że jest aż czterech "bishōnen" generałów (z których w dwóch siem zakochałam:D) oraz inni młodzieńcy:P:D No a ogólnikowo to przepiękna historyjka o Silver Millenium, gdzie można tylko łzy ronić a zarazem cieszyć się;) No i wogle fajny sezon. Jedyne co mi się troche nie podobało to to że Nephrite musiał tak umrzeć:D A oprócz tego to super:) Oj, znaczy chciałam powiedzieć Calssic :D:D