Nie widziałam jeszcze 11 odcinka więc to tylko moje przypuszczenia ale na ten moment mogę się założyć, że to jemu przypadnie przeżyć powstanie jako jednemu z nielicznych z grupki młodych przy czym na 98% zostanie uratowany przez swojego zapijaczonego, pogardzanego tatusia, który zasłoni go własną piersią albo coś, a następnie skona w ramionach syna uzyskując przebaczenie.
Ja spodziewałem się, że to właśnie Wilk zginie ratując w jakiś sposób Adama, ale jednak okazuje się być inaczej, ale chociaż sprawdziły się jego słowa odnośnie jego własnej śmierci.
Ale wnioskując po zapowiedzi odcinka 12 może być odrobinę inaczej niż mówisz, ale to już zobaczysz sama bo nie chcę spoilerować :).
A orientuje się ktoś z was o co Adam ma żal do ojca?Adam z młodych to moja ulubiona postać,wiec nie mam nic przeciwko żeby nie zginął,Wilk pewnie zginie bo skoro zginęła jego ukochana to pewnie i on.Albo z tej młodej piątki przeżyje Adam i Apacz albo sam Adam.
Z tych dwóch scen, które mieli dotychczas wynika, że poróżnił ich alkoholizm ojca oraz to, że pewnie zostawił rodzinę. Ogólnie wątek jak większość w tym sezonie wyskoczył jak Filip z konopi dlatego obstawiam, że postać ojca musi czemuś służyć - jak napisałam wyżej.
Jest jeszcze inna opcja: Adam zginie ratując ojca, co natchnie tego drugiego do bycia lepszym człowiekiem ;-)