Jakim cudem walczący w trudnych warunkach ludzie mają idealnie ułożone fryzurki włosy jak po wyjściu o fryzjera? Na twarzach też nie widać śladu zmęczenia zupełnie jakby wstali z wygodnego łóżka po 12 godzinach snu. A powinni być brudni mieć zmęczone oczy itp. Na wojnie się wiele nie śpi. Zresztą na miejscu reżysera uzyskał bym ten efekt dodając do charakteryzacji zakaz snu dla aktorów całą dobę przed zdjęciami i widzowie by to zauważyli. Dodało by to filmowi realizmu.
No jasne, pójdźmy dalej, dajmy im ostrą amunicję niech strzelają do siebie, jak będą mieć prawdziwe rany widzowie też by to zauważyli. Albo już po całości, zbombardujmy Warszawę to by dopiero dodało serialowi realizmu.
Bez przesady laski by płakały za takimi przystojniakami jak Musiał Wesołowski czy Zakościelny. Jednak realizm w filmie jest bardzo ważny skoro np. amerykańskie gwiazdy potrafią schudnąć do roli kilkadziesiąt kilo żeby ważyć około 50 to nasi też mogą się poświęcić. A tu w Czasie Honoru taki Globisz gra Żyda z getta a gruby jest tak że można pomyśleć że w getcie było jedzenia w bród.