ja czytałem w programie że 4 sezon ma być tuż po wojnie absurd !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Z niektórych wątków można się domyślić co będzie tematem kolejnych serii. Myślę że twórcy pokażą powstanie w getcie warszawskim, w ostatnich odcinkach Romek nawiązał kontakt z ludźmi, którzy szykują rebelię . Jeżeli jednak akcja 4 sezonu rzeczywiście miała by dziać się po wojnie (racja, absurd totalny!) to twórcy skupią się pewnie na prześladowaniach jakie fundują komuniści AK-owcom (coś w stylu "Generała Nila" a nawet genialnego "Przesłuchania"). Głównym przeciwnikiem może być Karol Ryszkowski, który w trzeciej serii wchłonął ideologię czerwonych i pewnie po wojnie zostanie stalinowskim aparatczykiem.

Zdecydowanie za wcześnie na czasy stalinowskie. Jest jeszcze mnóstwo historii do wkomponowania w fabułę! Powstanie Warszawskie to temat absolutnie obowiązkowy. Osobiście marzę o całej serii poświęconej powstaniu. Pamiętam, że w 'Kolumbach' Morgensterna temat PW to 2 całe odcinki (na 5-odcinkowy serial)...

Mam nadzieję, że coraz więcej ludzi zacznie oglądać Czas Honoru, a przy 3-4 mln widowni wszystko jest możliwe :)

Ja nie wyobrażam sobie Powstania Warszawskiego w wersji "Czasu Honoru". Jak na razie serial ukazał sie z niezbyt dobrej strony, pełno w nim błędów i idiotyzmów, zabijcie mnie ale uważam to tylko za "M jak Miłość" w wersji wojennej i to tylko lekko mówiąc. Niestety ale TVP nie potrafi kręcić seriali wojennych a te które zrobiła dobrze zazwyczaj mają po kilkadziesiąt lat. Gdyby chociaż dali innych aktorów ale nie, musieli uraczyć nas "śmietanką" polskiej kinematografi czyli Wesołkowskim i pożal się boże Zakościelnym.

ja tam lubię ten serial w konwencji jakiej jest.... czy ktoś wie CZY będzie następny sezon? bo w ostatnim odcinku 3 sezonu odchudzili obsadę o jakieś 90% sorry za spoler ;P

Oczywiście, że konwencja z czasami powojennymi to jakaś tragiczna pomyłka. Skoro nie mamy jeszcze wiarygodnego potwierdzenia tej plotki, można się domyślać, że sprawa nie jest jeszcze roztrzygnięta. Liczę, że Pan Kwieciński nie zaliczy takiej wpadki i będzie kontynuował dotychczasowy nurt.

Powstanie to trochę za cięzki temat, ba ! nawet samo powstanie w gettcie nie wypali .
Nie wyjaśniło się co z Marią, Ryszkowskim, jak dalej z Leną i Jankiem - czy Sajkowscy dowiedzą się o śmierci swoich rodziców , co dalej z naszymi AKowcami .

4 seria będzie - tamat do sprawdzenia w Wikipedii.

Z kolei na jesień 2011 roku telewizyjna Jedynka planuje emisję serialu "Życie nad rozlewiskiem", który ma być kontynuacją poprzednich seriali "Dom nad rozlewiskiem" oraz "Miłość nad rozlewiskiem". W jesiennych planach jest także czwarta seria "Czasu honoru"

http://media2.pl/media/72369-telewizja-polska-szykuje-nowe-seriale.html#utm_sour ce=internal&utm_medium=link&utm_campaign=tematdnia

Ma być czwarta seria we wrześniu. Ukazane mają być w niej losy powojenne :( Początkowo serial miał się skończyć przed wybuchem Powstania Warszawskiego, a o PW miał być film pełnometrażowy (z tą samą obsadą), takie były zamysły reżysera, ale jak to u nas jest - nie ma pieniędzy. Czytałem wywiad z reżyserem w jakieś gazecie.
A odnośnie koncepcji z nowym wątkiem to może być coś z "Rozmów z katem" tz. któryś z bohaterów będzie siedział w celi z Reinerem w więzieniu u komunistów, może Michał. podejrzewam też, ze Celina jest w ciąży.

http://wyborcza.pl/1,87648,8451730,Co_nas_kreci_w_honorze.html?as=2&startsz=x
Z tego artykułu wynika, że czasy powojenne. Powstanie Warszawskie i Powstanie w gettcie? Chyba śnicie! Lepiej finansować Klan, M jak Klan i Barwy Klanu, szkoda kasy na powstania.

A więc to może być jednak prawda. Przeniesienie czasu akcji kilka lat do przodu to naprawdę strzał w kolano. Zwłaszcza że serial kończy się w najciekawszym momencie, za chwile wybuchnie powstanie w getcie, najważniejsi hitlerowcy w stolicy zostali zabici, więc Niemcy będą szykować odwet. Wychodzi więc na to że o wydarzeniach, które działy się po 13 odcinku trzeciej serii dowiemy się z dialogów. Może niech chociaż zrobią pełnometrażowy film telewizyjny ukazujący Powstanie Warszawskie, bo naprawdę szkoda by temat się zmarnował.

To jest jakaś absurdalna pomyłka z tą 4 serią! Jak można taki temat pozostawić bez odpowiedniej reklamy - mówię tutaj o tej nagrodzie na festiwalu w Nowym Jorku. Przecież tu aż się prosi o zagraniczną dystrybucję. Gdyby weszli chociażby w 3-4 rynki (w tym Stany) jedynie ze sprzedażą dvd - kłopoty mogłyby się same rozwiązać. Nie rozumiem też dlaczego najlepsza i najbardziej efektowna (moim zdaniem) seria ma najniższą oglądalność?

Mam jeszcze pewne nadzieje w związku z tą informacją:
http://www.wirtualnemedia.pl/artykul/czas-honoru-3-przegral-tylko-z-tancem-10-5- mln-zl-z-reklam#

Skoro dochody z reklam były większe niż w poprzedniej serii i zdjęcia jeszcze nie ruszyły, kto wie.....

Hmm... Tak naprawdę nie wiem czy ewentualna kontynuacja powojenna będzie tak wciągająca jak wojenny czas honoru. Ale zaprawdę powiadam Wam że wolę zobaczyć Zakościelnego jako nawet łysego 80 letniego dziadka ( w kontynuacji ala współczesnej ) niźli serialiki których płodne stacje telewizyjne puściły już tyle że szkoda gadać.
A tak poważnie nasunęło mi się skojarzenie z serialem DOM. Tak wiem ,wiem dla wielu nie jest on tak dynamiczny jak Czas honoru . A jednak widzę pararelę pomiędzy filmami. Dom doszedł ze swoimi dziejami do ówczesnej współczesności ( chyba do lat 80 ). Czasem oglądam powtórki starych odcinków i za każdym razem odkrywam ciekawe niuanse historyczne których wcześniej ( jako małolat ) nie wyłapywałem.
No i aktorzy Domu to naprawdę górna półka.
Najważniejsze skojarzenie wspólne dla obu filmów dla Nas wspólczesnych to jednak mnogość w obu filmach czegoś co nazwę BYCIEM PORZADNYM CZŁOWIEKIEM. Dzisiaj obgryzamy życie byle jak, jak hamgurgera w mcDonaldzie , nic nam już nie przyświeca oprócz hedonistycznej wizji kosumpcyjnego świata.

proponuje żeby zaoszczedzić i wkomponować bohaterów czasu honoru w Klan lub M jak Miłosc ucharakteryzowanych na starych dziadków , których leczy dr Lubicz

Może akcja potoczy się jak w Zagubionych. Będzie i wojna i czasy powojenne.

Kolejna wątpliwość odnośnie tej "powojennej" plotki - http://film.interia.pl/telewizja/seriale/news/czasu-honoru-kto-przezyje,1563399

"Mam nadzieję, że nie zostanę unicestwiony i scenarzyści nie pozbędą się mnie w taki banalny sposób. Nie ukrywam, że jeśli będzie decyzja o kolejnej serii, to chciałbym, by moja postać też się tam pojawiała" - mówi Krystian Wieczorek, grający majora Martina Halbe.

Onacza to, że na tamtą chwilę nie było jeszcze decyzji o wymiarze kolejnej odsłony. Bo jeśli 'czasy powojenne', to co do cholery miałby robić oficer Abwehry w Polsce?!

Chyba wisieć na szubienicy w więzieniu ..