A ja osobiście lubię Reinera choć jest on skurczybykiem:) Ciekawe na czym będzie polegać jego rola.

Wygląda jakby miał pracować dla Amerykanów - w zwiastunie 2 odcinka, sam pomysł jest ciekawy, chyba najbardziej niepotrzebnie robią z bohaterów - herosów, mnożą ucieczki, strzelaniny, niektóre wątki są mało logiczne, czasem akcja pędzi i następują nowe wątki, a stare nie mają sensownego rozwinięcia i zakończenia. Są oczywiście perełki, dobry był szczególnie 3 sezon, totalnie nielogiczna była ucieczka Janka z rąk Reinera w 4 sezonie, zostawienie Leny.

Rainer może być, Adamczyk to dobry aktor.

Trzeba przyznać,że Rainer ist gut:) Adamczyk świetnie wygląda w mundurze gestapowca i strzela obcasami :)

moim zdaniem w 6 sezonie powinni uśmiercić jeszcze jednego głównego bohatera... dla mnie bomba szczególnie w 6 bo wiadomo co działo się z ludzmi z AK... jest to świetny serial lubię wojenne filmy ale trochę naciągają to że przez 5 sezonów żaden z głównych bohaterów nie umarł. pod koniec 5 uśmiercili Janka, było mi go szkoda ale przy tym pokazali życie jakie było.

Na jakiej podstawie wyrobiłeś sobie tak kiepską ocenę 4/10 dla tego świetnego JEDYNEGO serialu wojennego który powstał w Polsce ?

Ocena jest taka bo w serialu jest zbyt wiele absurdalnych sytuacji a poziom poszczególnych sezonów jest bardzo nierówny od ciekawych do nudnych. Jedyny serial wojenny?,nie jestem znawcą ale było jeszcze parę seriali wojennych i niektóre były nawet dobre a nawet lepsze niż to.

Źle sprecyzowałem jedynego serialu wojennego trzymającego poziom. O jakie absurdy ci chodzi ?.

Długo by wymieniać. Ot choćby scena jak pięciu niemców daje się zabić jednym granatem w finale pierwszego sezonu. Polecam ciekawostki na filmweb jest tam tego więcej. No ale w ogóle to temat o Reinerze.

Czyli według ciebie jeden granat jest na jednego człowieka ?

Nie jest ale chyba nawet wtedy uczyli na szkoleniu uczyli jak sie na wypadek ataku granatem oddział powinien się rozproszyć a nie stać w kupię jak w filmie klasy c...

Ale czy w czasie wojny zawsze tak było ? w czasie wojny było wiele podobnych absurdów które nie powinny się zdarzyć.

No nie ma seriali doskonałych. Ja uważam że moja ocena jest sprawiedliwa nie jest to mój ukochany serial.

To, że na siłę komercyjnie ciągną serial to jedno. Natomiast wątek Rainera, profesjonalisty w swoim fachu ( czego nie można powiedzieć o innych bohaterach) mnie ciekawił i ciekawi, jest to równiez zasługa Adamczyka, który tą postać kreuje.

A propos talentu Adamczyka, dwa kontrasty w jednym czasie antenowym: konkretny Rainer w Czasie Honoru w tvp- pierdoła Żabcia w Przepisie na zycie w tvn.

Ja w tym serialu paradoksalnie najbardziej polubiłem postacie negatywne. A zwłaszcza Reinera i Tadeusza.

Wiesz ja też.Bardzo brakuje mnie tych wątków z niemcami.Najbardziej to Halbego i Kellera.

Serial można oczywiście ciągnąc do lat powojennych i pewne przemiany, czy dalsze losy bohaterów, byłyby ciekawe, gdyby nie drobne, ale brak sensownego scenariusza na początku projektu, takie dopisywanie odcinków, sezonu za sezonem nie pozwala na sensowne rozplanowanie wątków.

Sam pomysł, żeby po wojnie Rainer jako oficer BND walczył z kolei z komunizmem dodawałby pewnej głębi, jeszcze lepszy byłby wątek w drugą stronę, czyli ofiary wojny np Bronka, który angażuje się w budowę PRL i staje się coraz bardziej postacią negatywną, bo porwał go stalinizm, albo łagodniej sportretowanie kogoś takiego jak premier Cyrankiewicz, człowieka o przepięknym przedwojennym i wojennym życiorysie, który w imię konformizmu staje się twarzą rządu PRL-u.

Mimo naszych utyskiwań tu na forum to i tak chyba nieliczny serial TVP z jakimiś ambicjami, a nasza krytyka dotyka tego, że nie jest to serial wybitny, czy przełomowy, a tylko bardzo dobry, czy dobry w późniejszych sezonach.

Bronek nie może być zły to było niepoprawne politycznie:) Reiner jako agent brzmi bardzo ciekawie.

To jednak wcale nie byłoby takie proste i dla drugiej strony, mogłyby być głosy, że to wybielanie ludzi odpowiedzialnych za stalinizm, bo po pokazano by człowieka z całym jego bagażem doświadczeń, przecież nawet postacie komunistów nabierają w tym serialu ludzkich cech, np podczas spotkań Ady Lewińskiej z towarzyszem Zawiszą więc nie rozumiem krytyki środowisk lewicy np tygodnika Przegląd, ale to osobna sprawa.

A co napisali w "Przeglądzie"?
Też uważam, że w V sezonie wcale nie demonizowali tych komunistów, ba Ada Lewińska w porównaniu ze swoim rzeczywistym odpowiednikiem (Julią Brystygier) to całkiem sympatyczna osóbka. Niektóre spektakle Sceny Faktu, były dużo bardziej...jednostronne.

Czasem historia jest jednostronna, bo trudno z kolei wybielać stalinizm.

Co do "Przeglądu" to krytykowali np święto żołnierzy wyklętych, logika tego pisma z wybielaniem PRL-u, na tle krytyki krótkich 2 lat rządów PiS jest dla mnie totalną groteską. Do samego serialu odnosili się ludzie na forum, w tekstach mignął chyba tylko raz, czy dwa, ale jeśli uznać rację tygodnika to też wybiela bandytów. Zgoda patologię w podziemiu też się po wojnie zdarzały, ale nie zmienia to podstawowego faktu, że głównym sprawcą były władze PRL-u.

Cokolwiek nie wymyślą z Bronkiem i tak będzie do dupy bo Zakościelny gra jak drewno :(
Jak ładny tak fatalny aktor.

W poprzednim V sezonie zaskoczył mnie - ocierał się o zupełnie przyzwoitą grę. We wczorajszym odcinku - znowu jak kloc drewna. Z drugiej strony tragicznie słabe dialogi do zagrania miał.

zabcia i rainer - moje dwie ulubione postaci z tych seriali;)

nie przepadam za Adamczykiem ale talentu nie mozna mu odmówić ;)

Ja się cieszę, że jadą dalej. Szkoda, że TVP nie przewidziała kasy na produkcję tego filmu wcześniej, bo byłoby od razu przewidziane 10 sezonów, a nie uśmiercili jednego z czołowych bohaterów, bo TVP chciała na tym odcinku skończyć serię. 6 sezon pewnie wykończy wszystkich, a 7 będzie już przedstawiony jako wspomnienia bohaterów. Brakuje takich seriali i filmów. Powinni po zakończeniu serii zrobić wersję kinową tego filmu z tymi samymi aktorami. Na przestrzeni ostatnich lat, które zapchane są dennymi serialikami dla mało wymagającej, żeby nie powiedzieć tępej widowni wreszcie zrobiono film, który coś pokazuje, czegoś uczy i jest do tego ciekawy. A nie kolejna kalka "Rodziny Zastępczej" w postaci "Rodzinki.pl", gdzie film jest jedną wielką reklamą produktów, a tzw. losy bohaterów oparte są na scenariuszu, który zależy w zasadzie od reklamodawców, bo jak ktoś zwróci uwagę, to tam praktycznie pokazują w kółko poza idiotycznym humorem produktu od butów, przez młynki do kawy, zastawę, czy samochód Dacia.

Ja pier*olę.Co wy z tym Jankiem do ku*wy nędzy.Chyba wiecie że on zginął tylko w serialu,prawda?Zginął to zginął.Nie bedę po nim ku*wa żałoby nosił

Janek to nie zginął tylko po wojnie się z Marusią ożenił. Każdy to pamięta, bo on i Szarik przeżyli i żaden Niemiec ich nie ruszył :)

Ty nie spoileruj;-) Kim jest Szarik?. Bo go nie kojarze.

To pewnie będzie dla ciebie wielki szok, ale on jest psem :)

Ale ja nie pamiętam w Czasie Honoru żadnego psa;-) Był jakiś pies ale on należał do Janka komunisty;-)

7 sezon bedzie o powstaniu warszawskim. a usmiercenie janka wyszlo od samego antoniego pawlickiego.

lubię ten serial ale mam nadzieję że go zakończą na 7 sezonie, robi się coraz bardziej nieprawdopodobny...dużo było po drodze przegięć i sytuacji rodem z produkcji o Herosach ale ok, oglądało się dobrze.

co do Rainera - postać świetna od samego początku i moja ulubiona:) Wybili wszystkich Niemców, ktoś musiał zostać:) Adamczyk daje radę, byle by scenarzyście nie pofrunęli zbyt wysoko w swoich pomysłach bo zrobi się śmiesznie.

Rainer pewno będzie teraz pomagać bohaterom jako agent CIA, albo BND walczyć z komunizmem.

Niech mi ktoś przypomni, ale czy ten oficer amerykański grany przez Zbrojewicza nie oddał Rainera wojsku polskiemu, a w następnym odcinku jest w Monachium, myślałem też o innym wątku, że Rainer zgodziłby się na współpracę z NKWD i został oficerem Stasi w NRD, też byłoby to ciekawe.

Reiner uciekł sowietą spowrotem do jankesow i zdradził im lokalizację jakiegoś archiwum. Raczej dla CIG bo CIA powstało dopiero w 1947 roku.

A przypomniałem sobie, właściwie to go chłopcy odbili z innymi więźniami z tego sowieckiego więzienia pod Warszawą, gdy zginął piekarz Grabowski, bo wcześniej to Zbrojewicz oddał go z powrotem Ludowemu Wojsku Polskiemu jako dobry sojusznik.

Wtedy chyba byli to oficerowie OSS - a potem SSU, ale Rainer mógłby działać w Organizacji Gehlena na bazie, której powstała BND, to byłby ciekaw zwrot.

W kolejnym odcinku Rainer wraca z Celiną do Warszawy szukać niemieckiego fizyka dla Amerykanów, mając szwajcarski paszport - ciekawy wątek.