A ja teraz napiszę coś za co zostanę totalnie skrytykowana, ale to moje czysto subiektywne zdanie:
szkoda, że serial nie zakończył się po 5 sezonie. Pomijając oczywiście część o powstaniu. Po
prostu ci wrażliwsi mieliby coś na kształt małego happy endu. Seria 6 wszyscy wiemy jaki ma finał i
po prostu mnie ciężko jest się z tym pogodzić. Tak wiem, że takie był realia, że los większości
AKowców był tragiczny. No wiem, wiem, ale..... szkoda. W ogóle tych wszystkich ludzi szkoda. Ale
taka nasza historia.
tragiczne chwile są najbardziej ptorzebne, wiekszosc Polakow nie ma pojecia co sie działo podczas wojny i trzeba to uswiadamiac ciągle nieprzerwanie by pamięc nigdy nie zniknęła
Rozumiem, naprawdę rozumiem. Sama osobiście dzięki temu serialowi sporo sobie z tej naszej historii przypomniałam, zainteresowałam się na nowo. Ale tak po prostu od serca, może własnie dzięki temu zrozumieniu, budzi się w człowieku wielki żal - za tych ludzi, za te lata które straciliśmy jako państwo, za małe i większe tragedie które i wojna i czasy powojenne spowodowały. To tak realnie. A co do serialu - bohaterów też szkoda. Po 5 serii mieli jeszcze jakąś szansę, po 6.......................