Adam Fidusiewicz bardzo fajnie gra Wilka. Podoba mi się wątek jego zalotów do Rudej i takiej trochę rywalizacji z Władkiem.
Mnie póki co bardziej irytuje, ale może się ciekawie rozwinie jego postać, zobaczymy.
Sam oglądałem materiały ekipy "Powstania" i sam aktor powiedział że gra "pyszałkowatego chłopaczka" więc postać ma na celu trochę irytować bo to nie jest jakiś szlachetny gość ale nienawidzi niemców i za to plus.
pewnie się okaże, że będzie negatywnym bohaterem :) może to on zestrzelił skoczka?
Kurde bardzo ciekawa teoria,serio. Nawet nie pomyślałem o nim jako o złym człowieku,ale wątpie bo on bardzo nienawidzi niemców. Chociaż ma charakter raczej nieciekawy
Mało prawdopodobne bo byli tam razem z Adamem ;-)
Wdg. mnie to tylko pyszałkowaty, narwany młodzieniec. Brakuje mi w tej ekipie kogoś szlachetniejszego, bardziej ideowego, w typie "Andrzeja Morro", same takie infantylne chłopaczki, albo prężący muskuły narwańcy. Tak sobie wypada to pokolenie "Kolumbów" przynajmniej na razie.
Wilk może się podobać bo jest postacią ciekawą,wybuchową czy odważną.Choć trochę niezbyt nadającą się do poważnej walki zamiast wykonywać rozkazy dowódcy,on woli podrywać jego kobietę,rywalizować z nim czy podważać jego autorytet.Taka postać może sporo zaszkodzić w akcjach,tak jak na ten kawał Adama że jest z Wehrmachtu zamiast powiedzieć coś w stylu bardzo śmieszne uśmiałem się po pachy,ten z łapami przez co nie zauważyli snajpera.
Miałem oglądać ale powiedziałem sobie że w telewizji jest lepiej i warto czekać. Ale jak już napisałaś to szczerze mówiąc Wilku mógł pójść na układ i pomimo mojej sympatii to w razie zdrady życzę mu przestrzelonej czaszki.
tzn. póki co nic nie wskazuje na to, że on jest po stronie niemców... dopiero jak przeczytałam tutaj o spadochronie powiązałam te dwie rzeczy, ale to jeszcze nic nie oznacza... powinniśmy poczekać