PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=470293}

Czas honoru

8,0 87 468
ocen
8,0 10 1 87468
7,5 2
oceny krytyków
Czas honoru
powrót do forum serialu Czas honoru

to według mnie jedna z najlepszych ról Piotra Adamczyka. Genialnie zagrał gestapowską gnidę. Genialne role mieli też w I serii Jan Englert. a w całym serialu dobre role M Zakościelnego J Wieczorkowskiego K. Wesołowskiego. a także K Globisza genialnie zagrał prof. Sajkowskiego, człowieka łatwowiernego bądź głupiego jak kto woli.

maciekd_filmweb

Jak dla mnie K.Globisz lepiej wypadł w trzeciej serii jako człowiek chory psychicznie, ale i tak świetny.

maciekd_filmweb

Adamczyk stworzył postać szalenie odbiegającą od standardu tego serialu. Tą rzeczywistość i naturalność widać chociażby w odc. 12, piątego sezonu gdy z przystawionym do czoła pistoletem, z przerażeniem w oczach skomle na kolanach o oszczędzenie mu życia. Jak się ma do tego sytuacja w której czerwoni wyrywają Bronkowi paznokcie i skazują na pewną śmierć w męczarniach, a z której to sytuacji Bronek robi sobie kolejną harcerską przygodę. Nie wyobrażam sobie aby którykolwiek z naszych czterech skoczków mógłby tak zagrać Reinera jak zrobił to Adamczyk.

ocenił(a) serial na 9
ullmayer

Nie zapominaj, że Bronka gra najbardziej drewniany amant naszego kina. Z całej czwórki, Rainera najlepiej mógłby zagrać Wieczorkowski. On ma w sobie coś autentycznego i z nich wszystkich najlepiej wciela się w rolę.

Azzurro

ja mam odmienne zdanie - zanim zaczełam ogladac ten serial - a wieczorkowski był początkowo jednym z głównych powodów że zaczęłam to robić - myslalam że wypadnie najlepiej
a tu - nie przekonuje mnie ani jako patriota ani jako zakochany facet

urga

A mnie wręcz przeciwnie. Widać różnice pomiedzy nim a pozostałymi skoczkami. Ta różnica to spokój, wytonowanie, pewność siebie i stanowczość Władka, która świadczy o jego doświadczeniu życiowym wynikającym z wieku. Wieczorkowski bardzo dobrze to zagrał. Powiedziałbym, że jak dla mnie Władek to jedna z nielicznych postaci w tym serialu, które zostały zagrane tak jakbym chciał żeby to wyglądało.

ullmayer

Zgadzam się, że Władek został zagrany przejmująco. Jan Wieczorkowski bardzo pozytywnie mnie zaskoczył prostotą, z jaką wcielił się w tą rolę. Żadnym zbędnych patetycznych gestów, chociaż Władek to patriota totalny.
Z drugiej strony jednak trudno oczekiwać, żeby cała czwórka została zagrana na jedno i to samo kopyto, jako bezwzględnie opanowani i stanowczy wojacy, zwłaszcza że oprócz Władka tylko Bronek był zawodowym wojskowym. Akurat Zakościelny i Wesołowski średnio mnie przekonali, ale Janek już tak, chociaż jego postać w pierwszych sezonach bardziej kojarzyła mi się z "Kamieniami na szaniec" nich cichociemnymi. W końcu podobno wzorowali go na Janie Rodowiczu "Anodzie".

ullmayer

Fakt, nasi czterej bohaterowie zostali wykreowani "ku pokrzepieniu serc", dlatego żaden z nich nigdy o nic skomleć, ani błagać nie będzie.
Nie miałam jednak problemu z taką, a nie inną postawą Bronka wobec Sorokinowych metod. Nie brakowało wówczas ludzi, nawet młodszych i bardziej bezbronnych niż Bronek, którzy katowani przez gestapo/UB/NKWD (we wspomnieniach z tamtych lat nazywało się to "ciężkim śledztwem") wytrzymali do końca i nikogo nie wydali.
Inna rzecz to nieustanne kozakowanie Michała/Wesołowskiego. Przesłuchiwany na Szucha albo Rakowieckiej, z wiecznie drwiącym uśmieszkiem przyklejonym do twarzy, skopany przez Zwonariewa cedzi z podłogi "Buty sobie zniszczysz". No ludzieeee. Może ktoś z twórców powinien mu objaśnić, że ludzie nie wpadali tam zgrywać gierojów, albo polecić mu obejrzeć "Golgotę wrocławską",

ocenił(a) serial na 9
maciekd_filmweb

Co do dobrych roli Zakościelnego i Wesołowskiego- nie zgadzam się. Englert jest świetnym aktorem, ale w całym serialu miał w zasadzie epizodyczną rolę (tyle czasu minęło, że już prawie nie pamiętam jego gry). Adamczyk faktycznie jest przekonujący w roli gestapowca, a teraz więźnia.

maciekd_filmweb

Bez przesady z tą gnidą. Gdyby wszyscy gestapowcy byli tacy jak Rainer to Gestapo nigdy nie zostałoby uznane za organizację przestępczą. Postać Rainera można by żywcem przenieść np. do serialu o Scotland Yardzie.
Co do błagania o litość to najbardziej podobała scena z Rappkem, jak się trząsł ze strachu. Rainer za to był wyborny jak mu się coś udawało :)

ocenił(a) serial na 8
____agata____

Dokładnie, zgadzam się z postem Agaty. Przypominam, że Rainer przed wojną był śledczym w Interpolu (lub jakiejś innej organizacji policyjnej, dokładnie nie pamiętam) i nie utożsamiał się z faszystowską ideologią (kiedy salutowano mu hail hitler patrzył na to ironicznie i z dystansem). Swoje obowiązki traktował jak pracę inspektora policji, polski ruch oporu widział jako przestępców i ścigał ich jak przestępców. Dopiero potem pogubił się w tej całej polityce i układach, poniosła go niezaspokojona ambicja. Jakby nie było, Rainer jest zdrajcą III Rzeszy, gdyż dla własnych interesów wysłał na śmierć niemieckich prominentów bawiących się w Edenie.

killer83_2

dokładnie - jak powiedziała Margaret (Stenka) - Rainer nie był nawróconym Niemcem - chodzi o ideologię - a jedynie policjantem

ocenił(a) serial na 6
maciekd_filmweb

jest/było kilka dobrze zagranych postaci w tym filmie - Mossler, Prof. Sajkowski, Rappke, Mongoł i Rainer... ale popieram przedmówców - Rainer nie jest gnidą - nie jest pozytywną postacią ale nie jest złem wcielonym, w poprzednim sezonie nawet mu współczułam trochę ;)

A co naszych skoczków to pod względem gry aktorskiej poszeregowałabym ich tak (od najlepszego do najgorszego): Wieczorkowski >Pawlicki>Zakościeny>Wesołowski, który jest dla mnie żenadą tego serialu (gra nieco gorzej niż w Alexie i wieeele gorzej niż w Na Wspólnej)

CountryGirl

Ja z nich czterech najbardziej lubię Pawlickiego później Wieczorkowskiego, Zakościelnego, a najmniej Wesołowskiego :)
a z ich dziewczyn najbardziej Lenę, potem Rudą, Wandę i Celinę chyba najmniej.

w ogóle Janek i Lena to moje ulubione postacie w serialu i jeszcze Romek, ale szkoda, że go uśmiercili :(

maciekd_filmweb

Globisz genialny - zreszta jego filmowa zona równiesz - sceny z ich udzialem jako jedyne doprowadziły mnie do łez
ten Niemiec z getta był bardzo przekonujący w swojej roli
dr Maria
lubiłam pierwsza Wandę
mama Wandy
Lena
z naszej czwórki janek i o dziwo Bronek do mnie przemawiaja;) Wesołowski tylko nadrabia usmiechem;/

ocenił(a) serial na 10
urga

pewnie chodzi Ci zapewne o postać tego essesmańskiego bydlaka Mongoła, granego przez Mariusza Jakusa

maciekd_filmweb

tak właśnie, jest tak przekonujący w tej roli że ciarki przechodza;///

użytkownik usunięty
maciekd_filmweb

Największym plusem tej postaci jest to, że Rainer właśnie wcale nie jest gnidą. Jest policjantem, który stara się schwytać przestępców, ale ona wcale nie jest zły. Naszych czterech muszkieterów chyba nawet darzy lekką sympatią. No może przesadziłam, ale w którymś z ostatnich odcinków z taką troską pytał Michała czy tym razem go nie bili. Prawie sie wzruszyłam. Rainer to swój chłop.

No, z tą sympatią to przesadziłaś. Dla naszych bohaterów to kanalia, jak nazwał go Michał. My jako widzowie poznaliśmy go chyba lepiej :) A ta troska to też była specyficzna powiedziałabym, bo Rainer przecież sam doniósł ruskim na Michała żeby go zaszantażować.Cały Rainer ;)

____agata____

Właśnie, on udawał troskę i zainteresowanie, aby nie rzucać na siebie podejrzeń w związku z tą bronią. taki kamuflaż :)

nuttka19

A mi się wydaje, że Rainer dał Michałowi do zrozumienia, że to on doniósł i jak się nie zgodzą go odbić to doniesie jeszcze raz... A "troska " to taki Rainerowski styl bycia i tyle

użytkownik usunięty
____agata____

Sama bym na Michała doniosła, jakby się nie zgodzili odbić Rainera. Jedyny bohater, na którego śmierć nie chcę patrzeć. Nadal wierzę w moją teorię o ucieczce do kraju, w których nie ma ekstradycji.

____agata____

W sumie to może masz rację z tym stylem bycia :)

użytkownik usunięty
____agata____

Pewnie, że przesadziłam, toż to ironia była. Rainer martwi się o siebie, a obita buźka Michasia lata mu koło...

Zmyliłaś mnie początkiem wypowiedzi ;)

użytkownik usunięty
____agata____

Tym, że Rainer nie jest gnidą? To akurat nie była ironia, naprawdę uważam, że nie jest. Jeśli za gnidę uznamy np. Mongoła, Rappke albo Grabę, to ciężko postawić Rainera na równi z nimi. On nie czerpie przyjemności ze znęcania się nad ludźmi, w ogóle chyba nie przepada za przemocą. Co oczywiście nie wyklucza tego, że ma w głębokim poważaniu życie naszych czterech muszkieterów. Wzajemnie zresztą.

ocenił(a) serial na 10

Rainer to taki typowy służbista

przeczytaj mój post z początku wątku :)

użytkownik usunięty
____agata____

Czyli się zgadzamy

ocenił(a) serial na 10

przestępców w oczach Niemców

użytkownik usunięty
maciekd_filmweb

Oczywiście, że w oczach Niemców. Dla nas oni byli przestępcami, dla nich my. Jak to podczas wojny.

maciekd_filmweb

Zgadza się.W innych rolach wydawał mi się przerysowany,zbyt "teatralny",tak jak Globisz.A tutaj ich role mnie powaliły.Natomiast nie rozumiem tych,którzy zachwycają się grą Wieczorka.Już na początku w konfrontacji z genialnym Stelmaszykiem wypadł jak dziecko,a nie aktor.

maciekd_filmweb

Rolą Rainera pokazał Adamczyk, ze potrafi grać. W większości swoich ról był niedorajdę życiową, wykorzystywaną przez kobiety,podobnie ostatnio w Przepisie na zycie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones