Przecież to jest całkowita klęska,wielkie,efekciarskie NIC! Aluzje do Shirley Jackson w pewnym momencie przestają być aluzjami a stają się zwykłą zrzynką.Cały scenariusz wskazuje,ze King najwyraźniej zapomniał,że pomysły powtarzane w nieskończoność irytują.Gościnne pojawienia się klimatu natychmiast zostają zagłuszone przez jakiś okrutnie tani i idiotyczny efekt. Żeby przestraszyć się na 'Czerwonej Róży' trzeba chyba mieć nie wiecej niż 13 lat i oglądać tylko filmy dla dzieci albo młodzieżowe komedie. Pomyśleć,ze taki gniot ma taką średnią jak 'Opowieść o dwóch siostrach' :/
mnie film nie wystraszył, ale bardzo mi się podobał. nie chodzi tu o pojęcie strachu, tylko ukazanie horroru jako groteski z podtekstem psychologicznym i paranormalnym.
nie objeżdżaj ludzi za to, że sieim film pdobał, bo pomimo bardzo długiego początku i nieco banalnego zakończenia, to nadal jest majstersztyk Kinga
nie czytaqłem książki ale film do bez dwóch zdań porrażka,oglądałem go w gronie około15 osób(i wszyscy starali się oglądać a nie zajmować czymś innym i tylko od czasu do czasu dotwac) i do końca zostały tylko ....2 osoby:ja i mój kolega-zapalony fan Kinga,naprawde ten film to porażka,takie moje zdanie