Aktualnie czytam książkę, wyczytałam też w sieci ze Sookie bedzie z Ericiem. Ktoś kto oglądał najpierw serial a potem czytal książke czuję że może być zawiedziony, bo mimo iż Eric wizualnie jest ciekawszy niż Bill to jednak sentyment pierwszej miłości pozostał:) Juz cierpię jak poczytalam ze ma byc z Ericieeeeeeem;(((((((((((((ugh ugh ;)
haha nie ma to jak sie wkręcić w jakies bajki o wampirac..oh well I cant help myself;);p
"sentyment pierwszej miłości" - o ile ta miłość jest w ogóle prawdziwa... Nie wiem na jakim etapie czytania jesteś, ale większość ludzi przerzuca się pod jej wpływem na tzw. "Team Eric", więc Ty pewnie także ;p Trudno oprzeć się urokowi Wikinga ;p
Oo to fakt Team Eric jak tu nie podać się działaniu tak uroczego wikinga :* Mnie osobiście Bill strasznie irytował od samego początku :D
no i mialas racje Pkjm hehe...true story..Team Eric most definitely my ladies :)
Bo Bill to kompletny dupek? Dokladnie jak pkjm napisala, jak doczytasz, czy tez zobaczysz serial dalej, to przekonasz sie, ze to nie byla milosc, tylko manipulacja. Poza tym postac jak dla mnie kompletnie nieciekawa i odpychajaca, do tego aktor brzydki :P I takie to wszystko melodramatyczne bylo za czasow Billa i Sookie. A to ze okazal sie bezlitosnym, czarnym charakterem wyglada tak nienaturalnie i wrecz smiesznie. A Eryk na poczatku przedstawiany jako dupek no i taki zimny dran ;) Ale jak to mawiaja kobiety zawsze na takich leca. Jednak Eryk okazuje sie lojalny.
Mimo wszystko (bazując tylko na serialu) wolę Billa i Sookie. Mimo tego, co się między nimi wydarzyło, koniec końców powinni razem być ;)
A ja wolę Billa i zdania nie zmienię chociaż lubię postać Erica.
Ale te pierwsze sezony i wogóle taki ogólny sentyment.... Sookie powinna być z Billem ! ;)