I jak wrażenia po całym sezonie? Ja w tej chwili tylko parę słów o ostatnim odcinku - może potem skrobnę coś więcej.
Lubię takie finały. Pewna historia została rozwiązana (a nie urwana w połowie, jak to się czasem zdarza), a jednocześnie zarysowane zostały nowe ciekawe wątki, by podtrzymać ochotę na kolejny sezon [już w produkcji :-)].
Muszę przyznać, że ten odcinek był bardziej "horrorowaty" niż wszystkie poprzednie - tak troszkę makabry na koniec. (UWAGA: spoiler!) Szkoda tylko Lafayette'a, bo był jedną z barwniejszych postaci serialu. Może jednak żyje? A może zostanie wampirem? (to by było nawet fajne).
Czekam z niecierpliwością na kolejny sezon.
Aj... Byłbym zapomniał. Odpowiedź w kwestii książki.
http://en.wikipedia.org/wiki/Charlaine_Harris
Mam nadzieję, że poradzisz sobie ze znalezieniem odpowiedniego fragmentu :]
może cię to zdziwi ale jakimś sposobem pomimo mej ograniczonej inteligencji dotarłam do tej strony. I niestety nie ma tu żadnego fragmentu który by odpowiadał na moje pytanie :) ps. Powodzenia w dalszym podbudowywaniu swojego ego :)
Dla przypomnienia, twoje pierwotne pytanie brzmiało: "ile jest części tej serii?? w języku polskim pojawiła się tylko pierwsza część?? "
Jeżeli chodzi o pierwszą część to odpowiedź masz w bibliografii [Sookie Stackhouse (Southern Vampire) Series]. Są tam wypisane wszystkie tytuły składające się na serię wraz z datami ich publikacji.
Jeżeli chodzi o część drugą to wystarczy wejść na stronę pierwszej lepszej księgarni internetowej, by przekonać się, że do tej pory ukazała się tylko część pierwsza sagi: "Martwy, aż do zmroku".
Niemniej, masz rację. Łatwiej zapodać temat na forum filmowym i poczekać, aż jakaś życzliwa duszyczka udzieli gotowej odpowiedzi. Na cholerę się przemęczać?
Gdybyś nie zauważył to książka w języku polskim pojawiła się w 2004 roku wiec tak, łatwiej jest dać temat na forum i skierować pytanie do ludzi którzy są tematem bezpośrednio zainteresowani z nadzieją że może jednak druga część również się pojawiła. W przeciwieństwie do ciebie nie mam bezkrytycznego zaufania do wiadomości publikowanych w internecie a już na pewno nie do ich aktualności. Poza tym nikt ci nie kazał udzielać mi jakichkolwiek informacji.
Wracając do tematu wątku... mam nadzieje że nie zepsują efektu i nie będą ciągle wprowadzać jakiś nowych, niezwykłych istot. Z założenia serial ma poruszać sprawę życia ludzi i wampirów obok siebie. Fajnie by było gdyby rozbudowali wątek wampirów, ich kodeks, hierarchie no i postacie Erica oraz Pam :)
Jeżeli będzie tak jak w książkach to postać Erica będzę rozbudowana, niekiedy nawet bardzo....;)
A wogole do filmu jest dodanych sporo postaci ktorych nie bylo w ksiazce np. Tara. Ale to chyba dobrze bo generalnie fajnie to się wkomponowało.
ale z Ciebie uparciuch!
opanuj się w końcu Lucjanie...
dystans i więcej meliski ;)
czepiasz się i czepiasz ;)
"diabeł tkwi w szczegółach"?!
Wracając do tematu tego wątku....
świetny serial i bardzo dobre zakończenie sezonu dające całkiem niezłe intro do następnego :D osobiście już się nie mogę doczekać
może offtopic ale malutki. może ktoś z Was kojarzy teledysk ZZTOP -she's just killing me, ale nie z fragmentami z filmu "od zmierzchu do świtu", a ten "oryginalny" z taką krótko ostrzyżoną brunetką-wampirem???
teledysk widziałam kilka razy jakieś 15 lat temu... na YT nie ma...
ktoś widział, ktoś wie gdzie można zobaczyć?
Ja tak app posta Viv. Też mam nadzieję, że nie będą dodawać coraz to
nowych istot... Serial miał być o wampirach i taki powinien pozostać !
:)
O ile będą w miarę wierni książce, istot tych będzie mnóstwo. Niemniej mam nadzieję, że trochę to ograniczą, gdyż w książce jest jak na mój gust za dużo tego napakowane, trochę na siłę. Porównując książki Charlaine Harris (przeczytałam już całą serię o Sookie Stackhouse) do książek Stephenie Meyer, muszę przyznać, że Meyer jest o wiele bardziej konsekwentna w swoich książkach i czyta się je o wiele lepiej.
Przeczytałaś wszystko??? Zapewne nie po polski, gdyż chyba tylko 1 tom jest wydany u nas. Możesz mi napisać jak ogólnie kończą się perypetie Sooki i Billa? Gdzieś doczytałam, że Sooki będzie z Ericiem????? To prawda??? Bardzo prosze o odpowiedź na emaila żeby innym nie psuć oglądania serialu... mój emai to: agata_nt@op.pl
Z góry wielkie dzięki!!!
Ogólnie serial mi się podobał. Najbardziej do gustu przypadł mi Lafayette ;) No, ale z nim to nie wiadomo co dalej będzie.. Albo raczej prawdopodobnie go nie będzie..
Denerwowała mnie trochę Sookie, ponieważ czasami jak się odezwała to takie głupoty mówiła.. Ni i ten jej braciszek.. matko ten chłopak ma jakiś dar do pakowania się w kłopoty.. ledwo z jednych wyjdzie i znowu wpakuje się w nowe..
Co do Rene, to na początku on mi się spodobał. A później się okazało jakie z niego ziółko.. ^^
I ta ruda panienka .. Wrr.. Juz wiem, że jej nie będę lubiła..
Do attra
Czy binka1983 odpowiedziała Ci na mejla w związku z Twoim pytaniem odnośnie erica
Jakaż szybka odpowiedź,miłe zaskoczenie.Pytam bo mnie samą to interesuje.Co prawda raczej bym tak nie postąpiła,nie pytałabym o taką rzecz,nie w ten sposób,wolałabym się cieszyć serialem a potem książkami jednak nurtuje mnie to pytanie które padło.Obserwując bohaterkę można się przekonać że pocałunek z jakimś mężczyzną jest dla niej szalenie ważny co nie przeszkadza jej jednak w całowaniu się codziennie z kimś innym.Chciałabym się dowiedzieć co z tym szeryfem do którego bohaterka chyba jest od początku źle nastawiona.Chociaż właściwie to wierzyć mi się nie chce że autorka tak zakończyłaby swoją serię która opowiada w zasadzie o Sookie i Billu.
No niestety, autorka bardzo odbiega później od Billa i Sookie, a Sookie poznaje przeróżnych kolejnych mężczyzn, walczących o miejsce w jej sercu (i łóżku:-p)
No tak,miałam chwilę,poszperałam i faktycznie.Coś na rzeczy z nim będzie tylko chyba nie w serialu bo już dosyć odbiegli od książki,Eric nikogo nie uratował.W sumie nie ma się czemu dziwić,Harris jakoś musiała namieszać w książce bo by było nudno ;) No i zapewne romantyczne czytelniczki muszą w napięciu wyczekiwać na ostatni tom w którym para się zejdzie ;) Być może będzie to miało miejsce w najnowszej książce jak wyczytałam ,która ma się ukazać za parę miesięcy.
ja myślę, że ona się nie zejdzie z Billem, Bill tak naprawdę występuję tylko w 1 książce, później jest postacią trzecioplanową. Stawiam na Erica, jak chyba każdy kto czytał książki;-)
ja też jestem za Ericiem i wydaje mi się logiczne, że to z nim Sookie się w końcu zwiąże, ale potem sobie myślę, że może to jest zbyt oczywiste rozwiązanie i autorka pójdzie inną drogą
binka1983 dzięki za niemiecką wstawkę :)
myślę, że autorka będzie tą serię ciągnęła w nieskończoność i Sookie będzie do śmierci zmieniać facetów:-)
dla mnie ok, dopóki raz na jakiś czas pojawi się Eric albo jakiś inny arogant ;)
Ojoj! Jakie emocje, aż sie iskry sypią :D
Wracając na chwilę do sprawy książek, to "Martwy aż do zmroku" był wydany już jakiś czas temu i chyba nie jest nigdzie dostępny (a na pewno w empiku i merlinie), ale znalazłam informację, że Fabryka słów, która wydała już dwie książki Harris z innej serii, ma w 2009 wydać pierwszy tom o Sookie pod nowym tytułem "Martwy do zmierzchu". Wprawdzie 2009 rok ma jeszcze 10 miesięcy, ale może jak już zaczną wydawać te książki to ostatecznie doczekamy się całej serii (choćby ze względu na popularność serialu :).
Ja z początku podeszłam negatywnie do serialu. Oglądając zapowiedzi i widząc te dziwnie wysuwające się zęby, sądziłam, że będzie to totalne gówno. Jakże się myliłam! Wciągnęłam się strasznie. Serial bardzo dobry. Sporo wątków, świetna akcja. Jestem bardzo ciekawa jak rozwiną wątek z Maryann i relacje Eric/Sookie/Bill/Jessica. Jedyne co zostaje, to czekać do lata. Uf, dawno tak dobrego serialu nie oglądałam. ;)
Moje wrażenia po pierwszym sezonie?
Nie za dobre.
W tym serialu nie ma nic ciekawego.
Jest nudny,akcja toczy się bardzo powoli, więc jeśli komuś nie chce się oglądać całej serii, to polecam obejrzeć odcinek numer jeden i potem dwanaście, obiecuję,że dalej będzie na bieżąco.
Do tego jest przewidywalny i ma przesadzone, wręcz ohydne sceny erotyczne. No okej, był jeden moment zaskoczenia, kiedy okazało się,że Sam ma zdolność do zmieniania kształtu. W zasadzie tylko ten jeden raz.
Scena z Rene-mordercą szczerze mnie ubawiła. Nadawałoby się do W11.
Szkoda,bo pomysł był dość ciekawy. Tak, wiem,że to jest na podstawie książki,ale jeśli serial niewiele różni się od książki, to raczej po nią nie sięgnę.
Swoją drogą - czy to nie ciekawe, że akcja toczy się koło Nowego Orleanu? Anne Rice wybrała to miasto na miejsce akcji swoich powieści,a też pisała o wampirach...
Chyba trochę przesadzasz. Akcja przecież bardzo szybko się posuwa, w każdym odcinku jakaś niespodzianka... W zasadzie każdy odcinek kończył się jakimś "trzęsieniem ziemi" - co mnie zresztą irytowało, bo był to tani chwyt wyeksploatowany ostatnio zupełnie w 1 sezonie "Prison Break". Naprawdę nie wiem jakie masz kryteria, by orzec, że serial nie jest nudny i ma "szybką akcję". Może podasz jakieś przykłady, bo mnie to ciekawi.
Ten serial nie wniósł ani nic nowego, ani nic oryginalnego. Pomysł, jak już wspomniałam, z ujawnieniem się wampirów, był ciekawy, owszem. Niestety potem się z tego zrobił romans z dużą ilością przemocy.
Serial oglądałam chyba przez 2 miesiące, bo w sposób zerowy mnie wciągnął. Ani mocnych zwrotów akcji,ani ciekawych dialogów, ani porywający bohaterowie. Zwyczajni, znaczy dobrze, tak? Zwyczajnych bohaterów, to ja mam w M jak miłość i w Klanie.
Serial dla mnie nie jest nudny, kiedy ma ciekawą historię, ale jeśli równie ciekawie jest zrealizowana. Kiedy bohaterowie nie są tak jednoznaczni (jak Sookie, Bill, Jason, Tara... Od razu było wiadomo jak postąpią i co powiedzą - kilka razy udało mi się dopowiadać ich kwestie!).
Popatrz - lubię serial dr House. Tak, zgadzam się - tutaj dopiero każdy odcinek wygląda zupełnie tak samo. Na dodatek ja nie lubię seriali medycznych i akcji w stylu zagadki kryminalnej do rozwiązania,a mimo to wciąż go oglądam. Jedna oryginalna postać wystarczyła,żebym polubiła ten serial. Nie znajdziesz drugiej takiej postaci jak dr House.
Co właściwie się wydarzyło w tym sezonie?
Zjawił się Bill, zakochał się z wzajemnością w Sookie i są razem.
Tyle aż przez 12 odcinków.
I jeszcze jedno: akurat zdolności Sama można było domyślić się na wiele odcinków przed tym, jak zostały ujawnione (zresztą było to sugerowane w serialu). Ja się domyśliłem, mimo że książki nie czytałem - i na pewno nie byłem jedynym.
Dokładnie,Mantrę zaskoczyło akurat jedno z najbardziej przewidywalnych zdarzeń.
A poza tym sądzę że bohaterowie wcale nie są tacy prości jak uważa wyżej wymieniona.Jest dokładnie odwrotnie,nikt nie jest jednowymiarowy,prawie każdy z nich ukazał się od złej i dobrej strony albo na przykład jakiś wsiok nie okazał się takim głupkiem jak się z początku myślało i wiele innych.
Nie chcę tu wszczynać niepotrzebnych dyskusji ale co się tak naprawdę podoba ludziom w Dr House?
Bardzo lubię tę postać ale jak wyczytałam z wielu komentarzy fanom podoba się że ma własne zdanie.I co z tego, naśmiewanie się i oglądanie z przejęciem Housea tylko dlatego że jest cynicznym dupkiem? wooooow
Tutaj przynajmniej bohaterowie są zmienni i można się po wielu spodziewać więcej niż tego że będą się sprzeciwiać każdemu i każdej zaproponowanej przez asystentów metody leczenia pacjenta.
Z początku, była okrutnie sceptycznie nastawiona do TB, a dowiedziałam się przypadkiem o nim zupełnie. Przed tym oglądałam kilka filmów o wampirach itd(no, to trwało kilka miesięcy) no ale zaczęłam oglądać Moonlight i strasznie mnie wciągnęła konwencja wampirów w obecnych czasach jako "normalnych" ludzi. Z uwagi że nie mam HBO, to już miałam sobie załatwić z sieci, ale spojrzałam..pół gb...Ale..ściągnęłam jeden odcinek.
♦za dużo seksu, jak na pierwszy odcinek. Na drugi też. Aż było niesmacznie
♦Bill z początku taki... dziwny, ale później to inna sprawa
♦Sookie - czasem jak walnie jakimś tekstem to naprawdę albo czasem jak się zachowuje - w moich myślach tylko wtf is that..
♦Pełno przekleństw - ale teraz to już mi zupełnie nie przeszkadza, wręcz przeciwnie
♦i te zęby...
No i coś mnie pchało aby skołować następny odcinek.
I następny.
I tak wyszło, że teraz nie powiem nic złego na temat tego serialu
Skoro mowa o 1 sezonie.. mam jedno pytanie.
Czy tylko mnie rozczarowal fakt, ze zabojcą wokol ktorego poniekad seria sie krecila okazal sie 'wsiowy kumpel z baru'? bo denerwowaly go wampiry i to ze ludzie z nimi sypiaja..? 3/4 spolecznosci byla poirytowana tym faktem i co z tego?.. Szczerze mowiac mialam nadzieje ze z watkiem dusiciela wiaze sie jakies glebsze dno niz tylko oblakany pracownik drogowy udajacy dobrego tatusia a 'po godzinach' mordujacy kobiety.. Wedlug mnie to sie w ogole kupy nie trzymalo i nie trzyma.. ktos sie wypowie na ten temat?
Binka1983 może wiesz ile czesci bedzie miec seria ostatecznie? I jeszce jedno pytanie czy fajne są książki od 3 w górę? Bo narazie przeczytałam pierwsze 2 częsci. Z góry dzięki za odpowiedź.:)
Widzę, że pytanie personalnie do Binka1983, ale chyba nikt się nie obrazi, jak odpowiem ja.
Póki co jest osiem części, w maju będzie dziewiąta. To chyba nie będzie koniec serii. O ile dobrze pamiętam, przeczytałam gdzieś, chyba na stronie autorki, że to jeszcze nie koniec.
Teraz odpowiedź na drugie pytanie: jeśli do tej pory Ci się podobało, to dalej też jest fajnie. Pojawiają się nowe postaci, stworzenia. Nudno nie jest. Trochę przekleństw, krwi, huoru, fantastyki, romansu, kryminału. Może trochę mniej seksu momentami, ale już nie wiem co i w której części było dokładnie, bo czytałam wszystko razem, praktycznie bez przerwy i podchodzę do tych książek jako do jednej całości.
To, tak, jak ja do serialu. Mylą mi się odcinki, bo oglądałam
ciurkiem... Lou, cóż za spotkanie! Wreszcie wśród rówieśników :)
ja właśnie też nie wiem już gdzie się jaka książka kończyła, a gdzie jaka zaczynała. Ogólnie czekam na 9 tom sagi, mam nadzieję, że już niedługo sobie poczytam. Padło gdzieś pytanie w jakim języku czytam książki- otóż mam niemieckie wersje z empiku.
Ja też czekam z niecierpliwością. Myślałam, że pierwszy rozdział 9tki osłodzi mi czekanie, ale nie wystarczyło mi ;)
binka1983 mam takie pytanie: jak w niemieckim tłumaczeniu ponazywali paranormalne istoty? Chodzi mi konkretnie o zmiennokształtnych, bo po ang. to jest Were+nazwa zwierzęcia.
Ciekawe co zrobią po polsku?pantero- i tygryso- łaki? :D
Ze strony Fabryki Słów usunęli zapowiedź pierwszej częsci serii, niestety :/ Mam nadzieję, że to chwilowe...