Hej :) mam pytanie, czy tylko mnie tak bardzo denerwuje Sookie? jestem na razie w trakcie
oglądania pierwszego sezonu, i chciałam zapytać czy z czasem się wyrobi? bo nie wiem czy dam
radę dociągnąć do 7 jeżeli dalej tak będzie.
Do 5 sezonu moim zdaniem jest super i wydaje mi się że spodoba Ci się serial. :)
Jeżeli już Cię denerwuje, to z pewnością nie będzie lepiej. Proponuję jednak nie rezygnować z serialu tylko ze względu na jedną denerwującą postać...
Myślę, że będę oglądać dalej, jakoś może ją zdzierżę :) bo serial zapowiada się ciekawie.
aaaaaaaa, sorry, jakoś mi umknęła data pod Twoim wpisem i zastanawiałam się co ona takiego w końcówce 4 odcinka zrobiła, ale rozumiem, że chodzi o końcówkę odcinka 3?
A ja miałem tak, że z początku Sookie bardzo mnie denerwowała, potem ją zaakceptowałem, a teraz w 7 sezonie znowu troche irytuje bo sami autorzy tak jakby wracali tym 7 sezonem do pierwszego. Serial ma swoje lepsze i gorsze chwile, ale polecam oglądać dalej :)
Mnie też bardzo denerwowała. Ale od drugiego sezonu...polubiłem Ją. Chociaż i drażni mnie do teraz, nie zgadzam się z Jej decyzjami, wkurza mnie Jej myślenie to i tak Ją lubię. Bo jest jakaś, ma jakiś charakter. Nie jest nijaka.
Ojjj jak ja jej nie trawiłam w pierwszym sezonie, w drugim z tego co kojarzę też.. Szczerze mówiąc myślę, że polubiłam ją głównie dzięki Ericowi i tak już zostało w moim przypadku :)
Sookie, Sookie... Irytujaca jest, to fakt, ale dla takich postaci jak Eric,Pam czy Russell albo Lafayette mozna ja jakos zniesc. :)
Miałam tak samo. Początkowo po obejrzeniu pilota zrezygnowałam z serialu ze względu na wpieniającą Sookie, ale później zrobiłam drugie podejście i już się przyzwyczaiłam do niej. I to prawda, nie warto ze względu na nią rezygnować, chociażby dla Erica, Jasona, Lafayette'a, Jess i reszty! :)
Mnie na początku też ona strasznie denerwowała, jej mimika, zachowanie. Teraz jestem już na bieżąco z sezonami i jakoś się do niej przyzwyczaiłam ;)