Obejrzalam 3 odcinki, bo netflix uznał, że jest w moim guście. Najlepsze jest to, że przez ten cały czas myślałam, że to komedia, parodia różnych filmów romantycznych. Teraz widzę, że oni tak na serio i nie chce się już dalej oglądać.
dokładnie! dałam radę przebrnąć przez jeden odcinek i to zdecydowanie zbyt dużo. sztampowe i żenujące :(
Bo ten serial jest jednym i drugim :D z jednej strony to parodia opery mydlanej, a z drugiej coś bardziej na serio. lubię taki mix. Przyznaję, że też mnie to odrzucało/ dziwiło na początku, ale później się rozkręca.