Wyjechał na Alaskę bodajże, to chyba w poprzednim sezonie było

Wyjechał chyba na Alaske (?!) już nie pamiętam. Prosił Jessice by go zauroczyla tak by nie pamiętał ani jej ani Jesona. Po czym w którymś odcinku było jak wyjeżdża, nawet podczas wyjazdu zaczepia go Jason ale Hoyt go już nie pamięta. Więcej już ostatnio o nim chyba nic nie było.

To była przykra scena kiedy chciał zapomnieć o Jasonie i Jessice. Pipa a nie facet:/

Rozumiem że i Jess chciał zapomnieć ale o Jasonie, przyjacielu od małego :-o Trochę to cienkie jak na faceta.

Baby facetów rzucają w gorszych okolicznościach, a on zachował się jak rycząca baba. Jess poradziła sobie dużo lepiej, a też nie pozwalał jej o sobie zapomnieć.

On się tak mazgaił nad jedną dziewczyną, a Jeson tony dziewczyn, kilka zginęło a jakoś daje radę :-P

Bo Jason się nie rozczulał, po prostu pie*rzył je :D

Hahaha zapewne, ale na Amy i Crystal chyba mu trochę zależało ;-)

Po Amy chyba długo nie płakał z tego co pamiętam :P

Nie wymawiaj imienia Crystal, bo od razu mi się przypomina ta wywłoka i mam ochotę obniżyć TB średnią. Właśnie obniżyłam (nie ze względu na Crystal;-) z 9 na 7.

Też nie lubiłam Crystal, niezła z niej bitch była.

On nie miał żadnej normalnej laski, same wywłoki. Szkoda, że nie wziął się za tą cycatą cnotkę niewydymkę, co mamusia Hoyta chciała z Hoytem zeswatać. To by były akcje:-)

Biedny chłop z niego ;/

Jaki tam biedny., on lubi laski z iq termosu, najmądrzejsza jego laska to Sarah Palin (sic!) Newlin. Ta to jest lepsza cwaniara i Jasona wydyma, zamiast on ją.

"iq termosu' haha :D