Zgadzam się - kiepski ten szósty sezon.

każdy tak mówi o każdym serialu, to już nudne, serio...

ja nie krytykuje,po prostu trzy pierwsze sezony były dla mnie rewelacyjne,czwarty był dobry no a potem niestety coraz gorzej

Nie zmienia to faktu że sezon szósty jest kiepski - może gdyby tak trochę zaczerpnęli pomysłów z książki nie wiało by nudą .

fakt, 5 sezon był słaby, ten też nie jest jakiś rewelacyjny, chociaż moim zdaniem jest całkiem spoko. ostatni odcinek był prześwietny!

6 sezon według mnie totalnie wymiata - powrót do korzeni! SPOILER Z OST ODC**** Eric skończył się mazgaić i znów jest tym seksownym zabójcą, zrobił totalny rozp****, serial znów szokuje (scena z wyrwanym penisem, znów śmieszy ciętym dowcipem - scena "Znam ten krzyk" i znalezienie Ginger, wartka akcja i świetne sceny - przejście z piosenki "Live matters"odśpiewanej na pogrzebie w sam środek akcji kiedy Jason trzyma pistolet na szyi Sary***** KONIEC SPOILERU

5 sezon był słaby i już dawno się rozkręcił, ale jakoś niektórzy widzowie się nie rozkręcili - po prostu stracili wiarę w odbudowę fabuły i jakoś nie zauważyli ile dzieje się w serii. Choć musze powiedzieć, że oglądając całość od początku i docierając do 5 sezonu ogląda mi się go dobrze - tworzy spójną całość. Ten serial był zawsze wielowymiarowy, ciekawy, nieprzewidywalny. Każdy ma prawo ponarzekać na ten czy inny wątek bo go nudzi/drażni, ale ost coraz więcej tylko jojczenia, że wszystko źle czego nie rozumiem bo skoro od dwóch sezonów jest totalnie nudny to czemu te osoby nie przerzucą się na coś innego?