mówiąc 'niekoniecznie' masz na myśli, że scenarzyści niepotrzebnie go już uśmiercili, bo był ciekawą postacią, czy to jakimś cudem przeżył atak Russella, czy to, że mogli mu pomóc jego współwyznawcy, którzy patrzyli na wszystko spokojnie? :))
Chyba w TB raczej trudno o wampirze "pośmiertne" powroty, zważywszy na to jak się zaciukany wamp ładnie rozpryskuje na ścianach i stołach :D