oglądając dzisiaj odcinek moją uwagę przykuło jedno nazwisko podczas intra. James Gandolfini, aka Tony Soprano. Tylko najciekawsze jest w tym, że on od ponad trzech lat nie żyje. To ten serial powstawał tak długo?
okazuje się, że w oryginalnym pilocie serialu rolę Johna Stonesa grał właśnie Gandolfini i tylko tyle zdążył zagrać.
Na początku miał on być producentem oraz grać tytułową rolę, niestety niespodziewanie zmarł. Został pośmiertnie honorowym producentem tego serialu.