Ostatnie sceny i spotkanie naszego głównego bohatera z adwokatem w barze. Wszedł do knajpy jakiś gościu i patrzyli sobie w oczy długi czas, może naszemu bohaterowi coś zaczęło świtać? Mieć jakieś przebłyski, Czy to mógł być prawdziwy morderca? Myślę że nie bez powodu nam pokazali takie ujęcie... I strasznie mnie to wkurzyło że nie dociągnięto sprawy do końca, nie pokazali nam kto jest morderca... Cały serial na tym polegał i koniec końców odpowiedzi nie dostaliśmy... A przecież właśnie na to od początku czekaliśmy byśmy się dowiedzieli kto zabił... Cały serial bardzo dobry ale jak mogą nie powiedzieć nam kto zabił gdzie głównie właśnie po to oglądaliśmy by się dowiedzieć.. Czy może nam powiedzieli? To o czym wspomniałem wyzje ( sytuacja w knajpie ) Ale nawet jeśli to tylko domysły... Oczekiwałem odpowiedzi kto zabił... Po to oglądaliśmy ten serial... Gdybym wiedział że nie wyjaśni się kto zabił to bym wyłączył po pierwszym odcinku I nie tracił czasu..