Dzięki, ale już sama zauważyłam. xD Gdy zadałam pytanie, byłam w mniej więcej połowie drugiego sezonu, już zdążyłam skończyć. I zakończenie właśnie wydaje mi się trochę... przeciętne. Jakby przesłodzone. A Valerie w ogóle ledwo musnęli, co mnie szczególnie razi, bo bardzo lubię tą postać.
Mogło być gorzej, ale w sumie nie wiem czemu kazano im już sączyć kilka rzeczy zostało trochę presto zignorowane.