Po ostatnich "tworach", jakie serwował Marvel - zwłaszcza po tym, co zrobili z Kingpinem w "Hawkeye'u" i "Echo" oraz z Daredevilem w "She-Hulk" - mocno obawiałem się o ten serial. Na szczęście pierwsze dwa odcinki dowiozły.
Klimat starego serialu w większości został zachowany. Już pierwsze 15 minut to widzowi mówi. Są co prawda pewne drobne zmiany, ale nic rażącego. Osobiście nie jestem fanem CGI przy scenach, w których Daredevil biega i skacze po dachach, ale na szczęście to tylko kilka sekund. Poza tym serial wygląda bardzo dobrze - od intro po starannie skomponowane ujęcia, jak to np. połowa czerwonego światła spływa na bohatera. Widać, że ktoś się postarał, żeby nie wyglądało to jak kolejny typowy serial czy film MCU.
Mam nadzieję, że produkcja utrzyma poziom.
Podobno najslabsze sa cztery pierwsze odcinki a od.5 gi wrava mrok i klinat a final miazdzy.Ps.Czy trzeba ogladac poprzednia wersje?