Daredevil: Odrodzenie
powrót do forum 1 sezonu

Nie wiem, czy też nie denerwuje was bezsensowne i natrętne używanie montażu równoległego. Po raz kolejny odcinek zaczyna się sekwencją ujęć scen z udziałem Fiska i Matta. Jednak te rozmowy Matta z partnerką są zupełnie zbyt miałkie, by łączyć je z napięciem występującym w scenach z Fiskiem. To jakby łączyć scenę pościgu, z ujęciem jedzenia jajka sadzonego na śniadanie. Jakkolwiek zestawienie tych scen byłoby intrygujące dla każdego studenta filmówki w ramach ćwiczenia na zajęciach, tak tutaj nie widzę żadnego zastosowania. Tym bardziej, że sama problematyka rozmów Matta z rozterkami partnerki wypadają przez to bardzo sztucznie.

Serial jest naprawdę niezły, ma swoje momenty i chyba dałbym mu lepsze noty od momentami dłużącego się Daredevila Netflixa (przecież zawsze musi być 13 odcinków, dajmy jakiegoś zapychacza). Jednak bardzo widać brak doświadczenia reżyserów odcinków i problemy scenariusze, co ostatecznie obniża notę serialu w moim odczuciu.

Niezła kontynuacja, do obejrzenia z przyjemnością. Ale zmieńcie ludzi za kamerą!