Po 9 odcinkach ten serial sprawia ogromny zawód. Miał być Punisher - był w jednym odcinku i to na chwilę. Płotki mówiły o cameo Spider-Mana i Defenders - póki co nie potwierdziły się. Nawet samego Daredevila jest mało - może 3 zapadające w pamięć sceny. Poza tym to nudny serial, przeciągany na siłę. Plus za klimat i zdjęcia.
Tego oczekuję od kina superbohaterskiego. Rozumiem że ty się zadowolisz tym że idziesz na film reklamowany jako thriller a dostajesz komedię?