Byłoby szkoda, gdyby ucięli serial w takim momencie - Czwórka z powrotem na pokładzie, obcy, wyjaśnienie, co stało się z Szóstką. Pozostaje tylko czekać na jakieś informacje, ale gdyby twórcy przeczuwali cancela, to chyba nie zostawiliby na koniec takiego cliffhangera.
Masakra. Znalazłem info na necie i widać że twórca serialu raczej się tego nie spodziewał. A takie Killjoys dostało już zamówienie na 4 i 5 sezon. Zawsze można też obczaić ten serial, bo zdaje się dosyć podobny do Dark Matter i może właśnie to przesądziło o cancelu. Od siebie mogę polecić The Expanse. Cóż, będzie mi brakować załogi Razy :'(
A ja słyszałem, że Killjoys to serial jeszcze głupszy niż Dark Matter, adresowany do jeszcze młodszego widza. No cóż, dziwna jest polityka niektórych stacji...
Myślałem, że ostatnio SyFy wybiło się z roli "takiej stacji" dzięki właśnie wyraźnie porządniejszym serialom (Dark Matter czy The Expanse to o wiele wyższa liga niż np. taki Helix). A tutaj wracają do swoich nawyków ucinania seriali w trakcie bez jakiegoś konkretnego powodu (bo skoro widzowie nie wykruszyli się po 1 i 2 sezonie, to dlaczego nagle po 3 sezonie przestało się opłacać ?). Rozumiem skasować serial po pierwszym sezonie - jeśli się nie podoba, czy coś nie wyszło, to ok. Ale po trzecim ? I to bez żadnego zakończenia ? Już się boję o los Z Nation, czy właśnie Expanse. Tak jak to powiedział twórca Dark Matter, to naprawdę nie fair wobec fanów.
Nie porównywałbym Dark Matter do Expanse. Dark Matter to głupiutka papka, bez ładu i składu, bez głębszego sensu, bez dbałości o szczegóły i realia. W Dark Matter w ostatnim odcinku słychać dźwięki wystrzałów w przestrzeni kosmicznej, przypominające trochę dźwięki z gier z automatów z lat 80.
Expanse jest o wiele solidniejszą i dojrzalszą produkcją. Na pokładach statków nie ma sztucznej grawitacji, ludzie po prostu posiadają specjalne magnetyczne buty. W Expanse do zasad fizyki podchodzi się z pewnym szacunkiem. Nie ma dźwięku w próżni. Expanse jest pewną symulacją przyszłości, również w zakresie kwestii społecznych i politycznych. Wizja przyszłości przypomina mi tę znaną z cyklu powieściowego Bena Bovy. Wszystko tam jest o wiele bardziej poukładane, spójne, dojrzalsze niż w Dark Matter. Dark Matter jest płytkim serialem i bardzo infantylnie przedstawiającym postacie i ich motywacje. Rzecz raczej dla młodzieży. Ale zgodzę się, że to nie fair wobec tych najmłodszych widzów, tak kończyć serial.
Kwestia porównania, bo Expanse ma się tak do Dark Matter, jak np. Kompania Braci do Kontry. Dark Matter było z deka proceduralne i o wiele bardziej nastawione na akcję. Postacie na pewno nie były płytkie w porównaniu do np. takiego Holdena - mieli wyraźnie nakreślone motywacje (szczególnie Dwójka czy Czwórka), ale przede wszystkim mieli być w zamyśle badassami, więc wyszło to jak wyszło. Serial nie był gorszy od Expanse'a, ale nie był też lepszy, choć o wiele bardziej wolę załogę Razy od ekipy z Rocinante (może poza Alexem i Amosem). Celował po prostu w inną grupę widzów.