Regina jako Alicja rządzi, plus L.Parrilla jest hotem :D

Jest już jeden temat "promo 2x02":

http://www.filmweb.pl/serial/Dawno%2C+dawno+temu-2011-603904/discussion/promo+2x 02,2024472

ale to jest temat o odcinku nie o promo

No to załóż jeszcze takie "2x02 najlepsze kwestie", "2x02 zwroty akcji", "2x02 relacje Henry - Regina", "2x02 Poszyukiwania Emmy" itp. Z całym szacunkiem ,ale NIE POTRAFISZ zakładać tematów. W innych forach jest co najwyżej dwa tematy odnoście jednego odcinka. Jedne w którym znajdują się promo, sneak peeki, opis swoich wrażeń, spoilery, zdjęcia itp i drugi z pytaniem kiedy są napisy. Tym samym powstaje 9 tematów i nabija się tematy. Oczywiście powiesz, że się czepiam, bo to twój jedyny argument i będziesz wielce oburzona, że ktoś śmiał Ci zwrócić uwagę oraz wyzwiesz mnie od Bóg wie kogo, bo przecież merytoryczna rozmowa jest zbyt dużym wysiłkiem.

Tu nie chodzi o strofowanie kogoś. Chodzi raczej o ułatwianie sobie życia, bo wchodzi się do jednego tematu i czyta się wszystko. Na pierwszej stronie wyświetla się tylko pięć tematów. Co będzie jak "2x02 opinia i wrażenia" spadnie gdzieś poniżej i ktoś nadgorliwy znowu założy "2x02 opinia i wasze wrażenia". Znowu będzie burdel.

Zdaje mi się, że są właśnie dwa tematy odnośnie drugiego odcinka, podobnie jak napisałeś. Jak faktycznie przyjdzie jakiś nadgorliwiec i założy trzeci temat, to on będzie winien "burdelu". Swoją droga, jak ktoś ma odrobinę logiki i oleju w głowie, to taki temat po prostu zignoruje i pójdzie czytac ten, który został założony wcześniej i w którym jest więcej odpowiedzi.
A na forach serialowych nie tak rzadko się zdarza, że istnieje osobny temat dla promo i sneak peekow, a osobny na opinie odnośnie odcinka. Jeśli ktoś wstał sobie rano i nie ma czasu aby zobaczyc cały odcinek, ale chce zerknac na promo i opinie pozostałych użytkowników odnośnie wspomnianego? Nie każdy chciałby się w tej sytuacji natknąc na uwagi odnośnie całego odcinka.
To jest po prostu niewiarygodne, że starasz się porządzic i wprowadzic swoje "racje" na forum każdego serialu na jaki przypełzniesz. Że też muszę miec takiego pecha, iż oglądamy te same seriale.

Żeby nie było zbytniego offtopu to przekopiuję swoją opinie z forum Ouat, bo nie chce mi się od nowa pisac w sumie tego samego.

Ja tam jestem zdegustowana, bo już nawet nie zawiedziona. Patetyzm i banał leje się z ekranu gęstą cieczą. Przemowę Davida miałam wręcz ochotę przewinąc, bo strawic tego nie mogłam. Rzekł dzentelmen kilka oczywistych banialuków i już cała ferajna, przy akompaniamencie wzruszającej muzyczki, z szerokimi uśmiechami na ustach, zawraca w stronę Storybrooke (zostawiając samochody ...) Regina i jej świetlane odkrycie: Nikogo siłą nie zmusisz do miłości. WOW. Czuję, że moje życie naprawdę stało się bogatsze z taką wiedzą. Btw. skąd ja wiedziałam, że przy końcu odcinka wygłosi jakąs 'poruszającą' przemowę i puści Henry'ego wolno. Whoha. Ponoc drugi sezon miał byc lepszy, jak na razie w zawartości tandety wyprzedza pierwszy o dwie mile.
Rumpel na plus, z resztą IMO jest on - podobnie jak Benjamin Linus w LOST'ach - jedną z niewielu ciekawie napisanych postaci w tym serialu (i przy okazji jedną z najlepiej zagranych), jak go będzie mniej, to rzucam to widowisko.
A i oczywiście elementy "komediowe" - totalnie nieśmieszne krasnale. Brrr.

Teraz już chyba tylko czekam żeby dowiedziec się kim jest Whale i co z tym typkiem z początku tego sezonu.

Niestety, praktyka jest taka bo obserwuje przynajmniej dziesięc forów tematycznych na filmwebie, że ludzie są pozbawieni tego o czym wspomniałeś. Obca jest im instytucja przycisku "Szukaj" tematu i zakładają nowy. Spotkałem się nawet z taką osobą na popularnym serialu, która nie domyśliła się, że trzy miesiące po zakończeniu emisji, ktoś mógł założyć temat do finałowego odcinka. "Racje"? Nie widzę, byś wprowadzał merytoryczne argumenty, przeciwstawiające się moim argumentom i tak jak już wspomniałem. Musiałeś użyć słowa "przypełźniesz", bo przecież tak trudno jest się powstrzymać od obrzucania kogoś błotem. Nie określiłem się żadnym obraźliwym określeniem, ale Ty przecież musisz go użyć i sprowadzić tą rozmowę do rynsztoka.

Nie mniej poleć mi fora idealne, takie o których tym mówisz.
_________________

Podobał mi się też ten trick Golda. Machnął ręką w powietrzu i BUCH. Pojawiła się książka matki Reginy.

Ale przepraszam Cie bardzo, jakie argumenty? Wpierw twierdzisz, że na wszelkich forach serialowych powinny istniec maksymalnie dwa tematy odnośnie jednego odcinka, a potem zarzucasz dziewczynie, że robi "burdel" bo założyła drugi temat i nie daj Boże ktoś może przyjsc założyc trzeci. Sam swoje "argumenty" obaliłeś, co ja jedynie unaoczniłam. ;) A jak nie potrafisz czytac z odrobiną zrozumienia i wyniesc nieco z tego co napisałam, odnosnie istnienia pewnej logiki w osobnym temacie dla Promo a osobnym dla całego odcinka, to cóż... nie moja w tym wina.
A słowa "przypełzniesz" używam bardzo często w życiu codziennym, za równo w odniesieniu do moich przyjaciół, jak i do siebie samej, nie miało więc byc obraźliwe, a przyrownywanie go do poziou rynsztoka jest juz grubą przesądą. Mogłeś je jednak tak odebrac, więc cóż, wybacz.
Swoją drogą, swoimi personalnymi uwagami na stronę notatnika - w temacie "opinie odnośnie odcinka" - sam zrobiłeś bajzel. Podejrzewam, że większosc ludzi jednak przychodzi tutaj poczytac co inni myślą o nowym odcinku, a nie co Ty sobie myślisz o tym kto umie, a kto nie umie zakładac tematów na forum, które btw (czego może jeszcze nie zauważyłeś) nie należy do Ciebie.
Btw, jestem kobietą.

Ksywa "Innoame" nie sugeruje jakiej jesteś płci.

"Wpierw twierdzisz, że na wszelkich forach serialowych powinny istnieć maksymalnie dwa tematy". To jest twój cytat. Mój to " innych forach jest co najwyżej dwa tematy odnoście jednego odcinka." POWINNY a JEST to nie jest to samo. Dlatego nie zmieniaj proszę moich wypowiedzi. Nie wytykam palcami kto robi burdel. Po prostu jest burdel, gdy takie coś się robi. Sam tak robiłem, dlatego nie mogę wytykać teraz placami bo to by była hipokryzja. Nie, mówię, że nie ma w tym logiki, ale inna jest logika dla urzędnika który ustanawia jakieś prawo np. dla posłów, którzy uchwalili przyznanie sobie tabletów. Oni myślą, że to co zrobili jest dobre i cacy. Inna logika jest dla zwykłego człowieka, który musi się stosować do uchwalono prawa i widzi ile posłowie zarabiają a sami sobie owego tabletu kupić nie mogą.

"Przypełźniesz" odnosi się do gadów i płazów . Ludzie wyznający określoną ideologie tez najpierw porównywali swoich wrogów do zwierząt co obdzierało człowieka z godności. Potem można było łatwo go zgnębić i zabić. To chrześcijaństwo i jedna z jego zasad "traktuj bliźniego swego jak siebie samego" nie dopuszcza do mnie bym określał kogoś ze swojego otoczenia per "przypełźniesz".

Przyznaję się, że zrobiłem pewien rodzaj burdlu w tym temacie. W tym się różnimy, że potraficie usprawiedliwić wszystko, lecz nie umiecie przyznać się do własnej winy.

Moja "ksywka" może i nie sugeruje mojej płci, ale moje wypowiedzi owszem, rzekłabym, więcej niźli sugerują. Ale uświadomiłam Cie, żeby uniknąc nieporozumień na tym tle.

Jeśli Twoj drugi post w tym temacie nie był wytknięciem, kto "robi burdel", to ja nie wiem co to niby miało byc. ;) Mi osobiście dwa osobne tematy nie przeszkadzają, można się sprzeczac, czy jest to lepszy, czy gorszy pomysł od jednego tematu i pewnie zdania byłyby podzielone, ale to, iż Tobie taka forma nie odpowiada nie oznacza, że z miejsca jest ona błędna i równa się robieniu bajzlu na forum.
Twoje porownanie to swoją drogą jakiś absurd - porownujesz niesprawiedliwosc przywilejów grupy rządzącej do podzielonych zdań na forum internetowym. To może ja się tutaj rozpiszę nad wyższością pomidora nad marchewką? Na tym forum szczęśliwie większosc ma raczej równe prawa, chociaż możnaby odniesc wrażenie, że aspirujesz do roli forumowego stróża porządku, który sam bałagani, a innym wytknie w obszernej rozprawce wszystkie jego błędy.
A co do słowa "przypełźniesz" - byc może jest to po prostu kwestia odrobiny dystansu do siebie. Jak będziesz tak wszystko traktował 100% serio to Ci w koncu żyłka pęknie.

Moja "ksywka" może i nie sugeruje, ale moje wypowiedzi owszem, więcej niźli sugerowały. Uświadomiłam Cie jednak aby uniknąc nieporozumień na tym tle.

Jeśli Twoja druga wypowiedź w tym temacie nie była "wytykaniem kto robi burdel", to ja nie wiem co to niby miało byc. ;) Mi osobiście dwa tematy nie przeszkadzają, można się sprzeczac, czy jest to lepsze, czy gorsze rozwiązanie od jednego tematu i zdania pewnie byłyby podzielone, ale to, że Tobie taka forma nie odpowiada nie oznacza od razu, iż jest błędna i równa się tworzeniu bajzlu. Takie sprawy można na luzie przedyskutowac, szczególnie, iż nie ma nas tutaj aż tak dużo.
Twoje porownanie, to szczerze, jakiś absurd. Porownujesz niesprawiedliwe przywileje grupy rządzącej do różnicy zdań na forum internetowym. Szczęśliwie, tutaj, większosc uzytkownikow posiada równe prawa, chociaż Ty zdajesz się aspirowac do roli forumowego zarządcy i stróża porządku, który sam tworzy bałagan, ale innemu użytkownikowi napisze obfitą rozprawkę na temat jego "błędów" (tzn działań, które Tobie nie przypadły do gustu).
A co do słowa "przypełzniesz" - byc może jest to kwestia odrobiny dystansu do siebie. Jak napisałam wcześniej, z mojej strony nie miało byc ono obraźliwe. Nie traktuj wszystkiego tak 100% serio.

Logika zależy od punktu siedzenia. To jest esencja mojej wypowiedzi. Wy bronicie tego co zrobiłyście a ja mogę to podważać. JA TEŻ ROBIĘ BŁĘDY. Nie jestem idealny. Dziękuję Bogu, że nie mam żadnej władzy, bo świat byłby jeszcze gorszy. Byłby piekłem na ziemi. Mogę tylko apelować i prosić oraz używać sarkazmu, ale dzięki Bogu bez żadnej władzy administracyjnej, w tym miejscu.

Pisałem, że tworzy się burdel przez takie działania. Każdy je może robić, a nie konkretnie i tylko określona użytkowniczka. Pisałem tak dlatego, że sam tak kiedyś robiłem. Potem doszedłem do wniosku, że lepiej poszukać starego tematu, który jest ogólny i w nim napisać rozwijającą go myśl. Wychodząc od ogółu do szczegółu. Sam nie jestem idealny i dziękuje Bogu, że nie mam tutaj żadnej władzy, bo świat byłby jeszcze gorszy. Mogę tylko prosić i apelować oraz używać sarkazmu.

Dobra, koniec tej dyskusji, bo teraz faktycznie również robię bajzel, a jeszcze filmweb pomaga dodając posty po czasie, przez co wyskakują podwójnie.

coś się nie podoba nie musisz tutaj pisać wcale się nie obrażę. do poprzedniego odcinka też były 2 tematy i jakoś nie było problemu

Sama też nie musisz zakładać tematów. To, że coś jest nie tak, nie oznacza, że trzeba to krzewić dalej. Nikt nie chce się wypowiadać z powodu czystego lenistwa. Sama kiedyś napisałaś odnośnie sneak peeków do pierwszego odcinka, że "nie chce mi się dalej szukać".

z całym szacunkiem, ale nie mam zamiaru z Tobą dyskutować, bo według Ciebie jedyną osobą, która może mieć rację jest michu1945

Oczywiście powiesz, że się czepiam, bo to twój jedyny argument i będziesz wielce oburzona, że ktoś śmiał Ci zwrócić uwagę oraz wyzwiesz mnie od Bóg wie kogo, bo przecież merytoryczna rozmowa jest zbyt dużym wysiłkiem.

nie nie zniżę się do Twojego poziomu, ale widzę że Ty wyraźnie czerpiesz radość z takich potyczek

Świetny odcinek! Bardzo ciekawa historia Reginy i jej początków z magią, mrugający Pinokio, Jeff rzucający stołem i Cora w FTL. Teraz jeszcze tylko Captain Hot/Hook i będę szczęśliwa ;D

miałam nadzieję, że Hook się dzisiaj pojawi ;-) zaskoczyła mnie ostatnia scena z matką Reginy- no nie powiem nie spodziewałam się tego ;-)

Hook podobno dopiero ma być w 2x04, więc jeszcze 2 tygodnie trzeba poczekać, niech to~! xD

szkoda, bo jestem bardzo ciekawa jak rozwiną jego wątek. narobili nam apetytu tym poprzednim promo ;-)
żałuję też że tak mało było wydarzeń z Emmą i Śnieżką pewnie kolejny odcinek będzie im poświęcony ;-)

W temacie 2x03 są zdjęcia małżonki Rumpelsztyka a według http://onceuponatime.wikia.com/wiki/The_Crocodile bajkowy pan Gold pospieszy na ratunek żonie która będzie przetrzymywana przez podcinających krtań piratów. Hook jet piratem, dlatego powiązanie nasuwa się samo.

Interesujące zwroty akcji:
* Pinokio żyje
* Emma spotyka matkę Reginy
* Regina znowu jest wszechpotężna i idzie po rozum do głowy, oddając Henryego juniora do jego dziadka
* Czarujący (książę) znowu jest waleczny,
* Wiemy już jak to było z Corą i Reginą

Odcinek odebrał mi dech w piersiach. Ocena 11/10

kiedy mozna sie spodziewac napisow pl

Nigdy.

http://www.sendspace.pl/file/dfee6fb06952989e0869a09/once-upon-a-time-s02e02pl-h dtv-xvid-afg a proszę bardzo, polskie napisy

Shiva89 nawet o nie nie zapytał ;p

dzięki

Poprzedni odcinek bardzo mi się podobał ale ten niestety mnie trochę zawiódł. Mam nadzieję, że to tylko chwilowa strata formy. Mam wrażenie (i raczej nie mylne), że to był tylko taki zapychacz, żeby ustawić odpowiednio fabułę na później. Jest więc nadzieja, że kolejne odcinki będą lepsze. Podobało mi się to, że pokazali więcej Cory i historii jej i Reginy. Końcowe pojawienie się Cory tez wróży dobrze, przynajmniej dla fabuły - gorzej już dla bohaterów :) Zastanawiam się tylko co ona robi w świecie baśni. Odniosłam wrażenie, że przez to lustro wpadła do naszego świata. Myliłam się?
Na plus jest jeszcze Gold - on nigdy nie zawodzi. :) Reszta ogólnie taka bleh. Nawet Jefferson nie dodał, w sumie, nic konkretnego do odcinka, a szkoda bo na niego czekałam.

Cora wpadła przez lustro do Krainy Czarów ("Alicja w Krainie Czarów"). Dlatego są podejrzenia że Queen of Hearts to nikt inny jak Cora. Swoją drogą dziwne miała upodobania do zgniatania serc ;)

Możliwe, że Cora, która to wystąpi jeszcze w odcinku trzecim i czwartym, miała swój udział w ocaleniu jednego z rogów magicznej krainy przed klątwą rzuconą przez córkę? Miała przecież książkę od Rumpelsztyka przez paręnaście lub dwadzieścia parę lat. Sam bym przestudiował ją od deski do deski.

W końcu potwierdziły się moje podejrzenia co do tego, kim jest Regina i dlaczego jej magia jest, że tak powiem, wrodzona :D

Bardzo dobry odcinek. Czekam z niecierpliwością aż znowu Pinokio się pojawi ;)

osobiście czekam na więcej, z tego, co widziałam na materiałach promocyjnych zapowiada się interesująco. i jako fanka szeryfa grahama liczę, że wróci do serialu.

nie ukrywam, że na powrót szeryfa też bardzo liczę ;-)

chyba marzenie ściętej głowy:( też nie mogłam uwierzyć, że pozbyli się takiego ciasteczka:) Myślałam, że przynajmniej na koniec pierwszego sezonu wróci ale lipa:(

są plotki że wróci. to już jest chore, ale przy każdym nowym odcinku liczę, że będzie coś związanego z nim;-) w ostatnim odcinku 1 serii Huntsman pojawił się chwilę co niestety nie było satysfakcjonujące przynajmniej dla mnie ;-)

Nie tyle plotki, ale potwierdzenie od samych twórców. Filmik z hulu.com, w którym Edward Kitsis i Adam Horowitz o tym mówią został usunięty. Jeśli chcecie przeczytać info o Grahamie to jest w temacie "Nowe postacie z 2 sezonu !!", założonym przez Dunia4.

tak tak widziałam to, twórcy to jedno, ale wiele też zależy od samego Dornana, gdzieś przeczytałam, że pracuje teraz nad innym projektem. Co nie zmienia faktu, że nie przestaję mieć nadziei, że wróci do serialu ;-)

Wiadomo. PS. Oprócz tego wiadomego incydentu, do którego już nie powinno dojść Z MOJEJ WINY to fajnie się z tobą rozmawia.

a tam od razu incydentu po prostu każde z nas ma swoje zdanie do czego oboje mamy prawo ;-) ale nie powiem faktycznie jest miło ;-)

był w finale pierwszego sezonu. ale w krainie baśni. :(

Dobra Regina jest taka urocza... Szkoda że ostatecznie wybrała magię, która ją uczyniła tym kim jest.
Ciekawe czy jej nawrócenie jest tym czasowe czy też może będzie stawała się dobra, aż do konfrontacji z matką (zapewne coś takiego będzie. Jeśli pojawi się połączenie miedzy SB a EF to Cora na bank wykorzysta okazję żeby spotkać się z córeczką)
Mam też nadzieję że przyszłego odcinka będzie mniej Henry'ego. Dzieciak mnie irytuje.

zgadzam się z wami, to będzie naprawdę ciekawe, matka reginy może pomóc śnieżce i mogą wrócić a ta będzie mogla się zemścić.
naprawdę ten serial z odcinka na odcinek ma ciekawsze zwroty akcji wszystkiego nie da się do końca przewidzieć, podoba mi się to : )

p.s: regina urocza ? ta postać to jest wybuchowa mieszanka przepełniona sexapilem ponad 100% : d

no imo jest słodka w retrospekcjach. taka niewinna, nie chce nikogo skrzywdzić... :D

Taaa, my już znamy tych "niewinnych" ;) Oni zawsze udają, a potem bum! I wychodzi szydło z worka;) Wracając do serialu: chyba mogę powiedzieć, że pierwszy raz było mi żal Reginy. To musi być okropne uczucie jak "własny" syn woli pójść z kimś "obcym" (no bo w końcu Charming jakoś związany z nim nigdy nie był) niż z nią zostać.

+podobało mi się to, że cały odcinek nie był poświęcony Emmie i Snow
+ Pinokio gdzie jesteś? :D
+ Rumpelstickin stojący nad linią - zastanawiał się, czy ją przekroczyć ( i nigdy nie odnaleźć syna, ale też zapomnieć, że istniał, więc problem sam by się rozwiązał), czy zostać i w jakiś sposób go odnaleźć - tak to odczytuję, chyba, że macie inne pomysły? :)

W sumie to wychodzi na to że to magia sprawia że ludzie stają się źli. Rumpel, Queen... Oni na początku byli dobrzy, dopiero magia ich zmieniła w nikczemne postacie. Z tego co mówił Henry senior, z Corą było tak samo.

wydaje mi się, że to nie magia sprawia, że dana postać jest zła tak jak Rumpel odpowiedział na pytanie Królowej czy będzie taka jak matka- to tylko zależy od Ciebie. widocznie ma odpowiednie predyspozycje do bycia złą ;-)

a czemu Regina ma bliznę na ustach? http://24.media.tumblr.com/tumblr_mbl4fgZSGB1qge5woo1_r1_500.gif sezon 2
sezon 1 http://images3.wikia.nocookie.net/__cb20120708193112/once/images/e/e9/003_Regina _Mills_and_Sidney_Glass.jpg