Tytuł brzmi trochę pedofilsko.... *skonsternowany*

Teoria mi się podoba. W koncu... Hook mógł by być ojczymem młodego, gdyby Milah żyła. Możliwe, że wzięli ślub, tyko jeszcze nie było o tym wzmianki. Skoro Rachel Shelley pojawiła się raz w pierwszym i raz w drugim sezonie, to ponownie będzie w trzecim sezonie. Mogą to wtedy powiedzieć. Nie mniej lubię twoja teorię i sam o tym pomyślałem. Byłem zaskoczony, gdy Hook zaopiekował się synem arcy-wroga.

No mnie też to zaskoczyło, ale gdy dowiedział się że bea może zginąć było widać błysk w oku i smutek,a potem ruszył na wyprawe z arcy wrogim

No cóż, po pierwsze wszyscy myślą że Neal nie żyje (nie jestem teraz pewien czy było to mówione Hookowi).
Wyprawa jest do Neverlandu, aby ocalić Henry'ego (a jestem pewien że była scena gdy Hook dowiaduje się że Henry jest synem Neala).
Jeśli chodzi o temat...
Ja myślę że nie widzieliśmy jeszcze wszystkich przygód Bae i Hooka w Neverlandzie (to że obaj się stamtąd wydostali, to raczej nie przypadek, pewnie zrobili to razem.)
Natomiast co by o Hooku nie mówić, to naprawdę kochał Milah, więc Jej dziecko sporo dla Niego znaczy, i widać to było w relacji Hook-Bae w Neverlandzie, tak samo gdy odpływał chcąc uciec patrzył na te wyryte znaki...
Gdyby Bae Go nie odrzucił, Hook by go nie wydał, myślę że widać to jasno z tamtej sceny. Niemniej jednak wydał Go, więc ciężko mówić że "pokochał Go jak syna", przynajmniej wtedy.
Jednak na pewno Bae jet Mu bliską osobą i to ze względu na Niego - i Milah - Hook zabrał A-Team do Neverlandu (gdzie najwyraźniej nie miał ochoty wracać, sądząc po Jego reakcji)