Oprócz Jekyll, Hyde i Złej Królowej z pewnością w 6 sezonie pojawią się jakieś postacie, które mają nieopowiedziane historie. Może być tak, że w każdym odcinku, będzie pokazana historia jednego z nich i będą mieli oni powiązania z którymś z naszych bohaterów. Kogo najbardziej oczekujecie?
Scoshand napisała: "(...) w 6 sezonie pojawią się jakieś postacie, które mają nieopowiedziane historie" oraz "Kogo najbardziej oczekujecie?"
Nie pisała "nowe postacie", dlatego też odpowiedziałem: "Powrotu starych postaci", bo one też mają niedopowiedziane historie.
To nie odnosiło się do stwierdzenia Hyde'a, że sprowadził ileś tam osób stamtąd do Storybrooke.
Co nie zmienia mojego zdania. Oczekuje wyeksploatowania historii starych postaci. OUaT zaczyna przypominać osobę, która naczyna każdy możliwy sok, ale go nie kończy.
Mi brakuje jak było w 1 i 2 sezonie że było wiele historii typu Jaś i Małgosia,Kopciuszek itp a nie tylko OutlawQueen,Rumbelle,CapitainSwan + czarny charakter/klątwa/atak na Storybrooke.
Elsa i Merida mi nie przeszkadzały. Przeszkadza mi ciągle wprowadzanie nowych postaci. Ja zrobiłbym to samo, z tym, że co drugi arc, by w poprzednim wyeksploatować historie już wprowadzone jeszcze wcześniej.
Wprowadzonych wcześniej postacie (oprócz głównych aktorów) to pewnie nie dostaniemy centrików. Powinniśmy dostać historię Poole (o ile jest w Storybrooke), Dragona (o ile żyje), sir Morgana, no oczywiście Hyde i Jekylle. Tam na tym bazarze w tej krainie zauważyłem chyba Trzej muszkieterów, i być może Szeherezadę.
Hej słuchajcie a czy na tym targu pewna postać nie przypominała wam Esmeraldy z dzwonnika z Notre Dame?
Tego się dopiero dowiemy. W tym temacie mamy rozpisać wątki które zostały poruszone i porzucone od s01e01 do s05e23.
Np. Watek sztyletu Mrocznego już się nie liczy, bo już wiemy z s05e07, że to pośredni produkt z przepotężnego Świętego Graala.
Nope. To Jekyll próbował oddzielić od siebie swoją "złą stronę" i tak powstał Hyde. Wątpię, żeby zmieniali tak ważny wątek z pierwowzoru opowieści.
" Wątpię, żeby zmieniali tak ważny wątek z pierwowzoru opowieści." Chyba nie znasz Adama Horowitza i Edwarda Kitsisa.
Znam, ale wątpię, żeby zrobili z jednej osoby dwie. Przecież Jekyll i Hyde od początku byli jedną postacią i nie powinno się tego zmieniać, bo wtedy to już nie byłoby o tej samej powieści.
Czyli oglądasz zupełnie inne OUaT, ale tu się wypowiadasz? *bez agresji* Bo jakoś zmienili multum innych bajek oraz opowiadań (Kapturek i Wilk to ta sama osoba, Królowa nienawidzi Śnieżki za odebranie jej miłości sprzed lat, Urszula to Mała Syrenka, Królowa Śniegu i jej szar zakrzywionego spojrzenia itd) zostawiając tylko rdzeń, ale wątpisz, że tę zmienią?
Spójrz chociażby na Elsę i Annę. Czy zmienili w jakikolwiek sposób ich historię? Poza tym z samego odcinka można wywnioskować, że tego wątku akurat nie zmienili, więc dlaczego próbujesz mi udowodnić, że nie mam racji?
Zostawili rdzeń: relację dwóch sióstr, ale zmienili początek i powód opowieści. a także przyczynę dlaczego Elsa miała moce. "dlaczego próbujesz mi udowodnić, że nie mam racji?" Bo jej nie masz. Adam Horowitz i Edward Kitsis zmienią "Jekylla i Hyde'a" tak jak pozostałe historie, które wzięli wcześniej na tapetę.
Nie zmienili, historia z "Frozen" działa się zanim pojawili się w Once Upon a Time. To również można wywioskować, oglądając odcinki z nimi związane.
Proponuję ponownie obejrzeć odcinek, to przekonasz się, że Jekyll i Hyde to jedna osoba, a nie dwie złączone w jedno. Tu akurat mam rację. Resztę historii prawdopodobnie zmienią, jak wszystkie, ale tego akurat nie.
Zostawili rdzeń: relację dwóch sióstr, ale zmienili początek i powód opowieści. a także przyczynę dlaczego Elsa miała moce.
Proponuję ponownie obejrzeć odcinek, to przekonasz się, że Kapturek i Wilk to to jedna osoba = dwie złączone w jedno a nie tak jak w oryginale, dwie osoby. Dlaczego tutaj mieli by tego nie zmieniać?
Nie zauważyłam, żeby w bajce powiedzieli, skąd Elsa ma moce, tak samo zresztą, jak w serialu.
A kto powiedział, że Kapturek nie jest Wilkiem? Wiem, że jest. Jednak jeśli ktoś uważnie ogląda serial, to wie również, że Jekyll i Hyde nie są dwiema osobami, odwrotnie do sytuacji Kapturka. Ale po co tłumaczć, że niebo jest błękitne...
Skoro miała je ciotka - Królowa Śniegu - oraz Elsa to wiadome jest, że to wyjaśnili. Jest to moc dziedziczna, w królewskiej rodzinie Arendelle. W pierwowzorze Elsa miała moce i już. Bez wyjaśnienia.
Na korzyść tego, że Jekyll i Hyde są jedną osobą dla mnie przemawia fakt, że kiedy rozłączyli się na dobre, przywitali się jakby widzieli się dopiero pierwszy raz. Hyde był zawiedziony jak marna jest jego druga strona, którą miał okazję zobaczyć na własne oczy. Gdyby wcześniej zostali złączeni w jedną osobę, znaliby się w tym momencie.
Cały czas pisałem do LeksiCauchemar, że Adam Horowitz i Edward Kitsis zmienią coś w tej historii, tak jak zmieniali w każdej, poruszonej dotychczas.
Tutaj tak samo... Nie wyjaśnili skąd się ta moc wzięła w rodzinie i dlaczego Gerda, Helga i Anna jej nie miały. Po prostu jest i już. Ale nie chcę się kłócić. Po prostu odpowiedziałam komuś, kto zadał pytanie to, co wywnioskowałam z odcinka. Może przekona Cię to, że Regina i Zła Królowa są jedną i tą samą osobą, a eliksir Jekylla po prostu je od siebie oddzielił, jak samego doktora i Hyde'a.
Co do pochodzenia samej lodowej mocy faktycznie nie ma jako tako wyjaśnienia, ale można wysnuć teorię, że jest dziedziczona być może przez pierwszą (najstarszą) osobę z nowego pokolenia? Ingrid była najstarszą siostrą, ona i Helga nie miały dzieci, więc najstarsza z nowego pokolenia była Elsa. Wg tego toku, pierwsze dziecko Elsy bądź Anny (pewnie Anna szybciej by się postarała o potomka) mogłoby odziedziczyć taką moc. Oczywiście w mojej luźnej teorii trzeba by też założyć, że 3 siostry nie miały starszego kuzynostwa, bądź Ingrid mając kuzynostwo była z nich i tak najstarsza, a ewentualni kuzyni nie mieli dziecka przed Gerdą ;)
Zawsze można się też pobawić w czystą genetykę, gen lodowej mocy miały wszystkie siostry, ale uaktywnił się tylko u Ingrid, a gen Gerdy uaktywnił się u jednego z jej potomków (ale chyba ojciec Elsy i Anny też musiałby by mieć w sobie takie geny, coś jak z kolorem oczu ;) )
A tak poważnie to myślę że odpowiedź na to pytanie poznamy w drugiej części Krainy Lodu, w serialu tego wątku już na pewno nie poruszą ;)
Całkiem niezła teoria! :D
michu1945, fakt, zmienią historię Jekylla i Hyde'a, ale chyba zgodzisz się ze mną, że niekoniecznie fakt, że są oni jedną osobą. Ale nieważne, dzięki za miłą wymianę zdań. Mało moich znajomych ogląda OUaT, więc nie mam z kim tak porozmawiać.
Nie muszą być jedna osobą. Może pokażą ich jako braci syjamskich, których uboga matka nie chciała w takim stanie i dlatego zwróciła się do Rumplestitlskina by ich połączył lub rozdzielił, a że " każda magia ma cenę", ich ceną za połączenie w jedno ciało było to, że raz objawiał się Jekyyll a raz Hyde?
Ciekawe jest też to, że wygląda jakby tylko Hyde miał jakieś zatargi z Ruplem i tylko on go kojarzył. Oczywiście dalej bronię swojego stanowiska o jednej osobie, ale czy jako bądź co bądź jedna osoba Jekyll i Hyde nie powinni mieć wspólnych wspomnień, pamiętać jakoś osób poznanych w drugim wcieleniu? Chyba że historia Hyde'a i Rumpla wydarzyła się przed połączeniem z Jekyllem (wiem że gryzie się to z moją teorią, ale przyjmuję i rozważam także inne rozwiązania ;) )
Tak poza tym, przypomniało mi się, że w serialu był już podobny wątek, kiedy Rumple i Neal połączyli się w jedno ciało. Może polegało to na czymś zupełnie innym, ale wtedy jeden "przebijał" się przez drugiego, starał się inaczej pokierować sytuacją (np kiedy Neal powstrzymał Rumpla przed wypiciem eliksiru pamięci i wysłał go Emmie). Tutaj jednak wygląda to na jakiś iny rodzaj połączenia, jeżeli faktycznie byliby dwoma osobami...
Z odcinka wynika, że Jekyll nie pamiętał czasów, gdy był Hyde'em i na odwrót, więc może Hyde spotkał się z Rumplem, gdy był sobą, a Jekyll nawet go nie poznał?
Liczę na pojawienie się wampirów, ale pewnie w to nie pójdą. W każdym razie en ma swoją listę potencjalnych bohaterów. Link tutaj -> http://www.ew.com/article/2016/05/17/once-upon-time-finale-easter-eggs-season-6
Aha (oczywiście nie można edytować postów) - wydaje mi się, że w tej Krainie są postaci z powieści, nie z "bajek", jak do tej pory, więc chyba raczej nowych postaci należy szukać w powieściach, w tych dłuższych formach, albo dużych "zbiorach" opowiadań (jak Księga tysiąca i jednej nocy), znaczy się, mam na myśli, że czeka nas całkowite wyjście poza Disney, poza Grimmów i Andersena.