Lepiej dopracowane efekty specjalne, mniej zbędnych dialogów i w kółko powtarzanych tych samych problemów rodzinnych (gdy zaczyna się wątek Śnieżka-Książę-Emma, usypiam) i jakaś piękna, wpadająca w ucho muzyka serial byłby idealny! Inny serial tych twórców LOST, miał to wszystko z wyjątkiem dobrych efektów i już przeszedł poniekąd do historii. Troszkę się zawiodłam na OUaT, ale i tak oglądam dalej z zaciekawieniem co tam jeszcze wymyślą.