Wiecie, jakiś czas temu wciągnałem się w OUAT. Na początku po prostu wszystko obejrzałem, popadłem w czołobitne uwielbienie wobec Królowej, zacząłem oglądać filmiki z Nią na YT... No i po jakims czasie zorientowałem się że w "shipujących" filmikach najlepsze sceny ma z .. Grahamem (znanym tez jako Huntsman).
Polubiłem Ich więc razem jakoś, wdałem się też w parę dyskusji... Obejrzałem też sobie dokładnie i przemyślałem wszystkie sceny od poczatku serialu (nie ma ich zresztą zbyt dużo). No i... wniosek jaki mi się nasuwa, jest taki, że twórcy serialu i scenarzyści mieli/mają tutaj ciekawą koncepcję i wpuścili trochę widzów w maliny.
Postaram się omówić sceny i swoje spostrzeżenia, na przykładzie filmików z YT w osobnych postach(na szczęście niemal wszystkie mozna tutaj znaleźć).
Królowa i Huntsman.
Scena z odcinka 7 se1 "The Heart is a Lonely Hunter"
http://www.youtube.com/watch?v=G8AvxplooHU
Królowa (nawiasem mówiąc świeżo po uwiedzeniu Dżina i zamordowaniu męża) poszukuje zabójcy. Dowiaduje się o istnieniu Huntsmana i widzi trochę Jego wyczynów w Lustrze.
Jej stwierdzenie "He's perfect. Bring him to me", można interpretować, zwłąśzcza w kontekście następnej sceny, nieco dwuznacznie...
Królowa i Huntsman.
Scena z odcinka 7 se1 "The Heart is a Lonely Hunter"
http://www.youtube.com/watch?v=c7L6uwBgMNA
Ach.. Ta muzyczka, jasna sceneria... I Ona - uwodzicielska i zmysłowa jak chyba w żadnej innej scenie. O ile widać moim zdaniem całkiem wyraźnie co Redż chodzi po głowie, o tyle Huntsman jest nieco zagadkowy. Nie jest onieśmielony (co jest ciekawe jak na..hmm, człowieka z lasu), nie za bardzo chce tutaj być, ale śledzi Ją uważnie wzrokiem i Jej bliskośc nie jest Mu niemiła. Zrzuca tylko Jej rękę gdy mowa schodzi na wycinanie serc - ale nie wcześniej.
2.13 - Mam wrażenie że na pytanie "Czego chcesz?" Redż spodziewała się konkretnej odpowiedzi i Huntsman zastrzelił Ją tymi wilkami.
No ale cóż, jak kogoś wychowały wilki to może nie za bardzo zrozumieć w jaki sposób damy zapraszają....
Królowa i Huntsman.
Scena z odcinka 7 se1 "The Heart is a Lonely Hunter"
http://www.youtube.com/watch?v=kw53Vlqn3xo
0.41.40 - 0.46.19
Nie wiem czy Huntsman zdobył się na subtelny żart (kolejna zagadka z nim związana)o żałobie czy też tak po prostu palnął (no, przy wcześniejszym spotkaniu zdecydowanie NIE BYŁA w żałobie).
Teraz Królowej nie amory w głowie, jest opanowana przez żądzę krwi i chce ją nasycić.
On umie czytać? (no tak, było pokazane we wcześniejszej scenie ze Śnieżką... Ale wciąż zaskakujące.
Huntsman wypełnia swoje honorowe zobowiązanie.
Treść listu jest ciekawa, biorąc pod uwagę do kogo jest skierowany.
043.23 - 0.43.42 -ciekawa scena, On próbuje Ją rozgryźć? Zrozumieć? Ona ma chwilę szczerości. Jakby zafascynowała Go ta sytuacja.
Ale chwila szybko mija i Królowa chce serca, znów jest ogarnięta żadzą krwi. Huntsman wie, że jak się wyda..
Wydało się. Ale On się nie cofa. Ma swoje przekonania i bierze Jej furię "na klatę".
0.44.52 - całkiem bojowe spojrzenie.
Ale Jej furia rośnie i zaczyna się cofać. chyba nie wiedział że jest czarownicą, tutaj wyraźnie spada mu pewność siebie. Ale wie że postąpił słusznie.
Ona aż kipi i atakuje z pełnym okrucieństwem, cieszy się Jego bólem.
Mam wrażenie że na pytanie "Co ze mną zrobisz?" Huntsman spodziewał się raczej odpowiedzi w stylu "łamanie kołem", "ścięcie", "spalenie na stosie" a nie tego że zostanie.. pocałowany (sądząc po tym jak wytrzeszczył oczy). Ależ Ona się na Niego rzuca! Z jakim okrucieństwem z Nim postepuje !
A gdy ściska Mu serce... Ależ emocje Nią targają! Znów chce Mu zadać ból, ale nie tylko.. Jest tam coś jeszcze.. Może chce aby błagał o litość?
Słynne "take him to my bedchamber" to już jednak inny ton, słychać tam zmysłowy pomruk.
Chyba nigdzie indziej Redż nie jest tak przepysznie zła. Te emocje które Nią targają, te błyszczące oczy. Zdecydowanie tutaj "evil is sexy".
Huntsman jest zszokowany tym wszystkim, ale w sumie - wykpił się tanim kosztem. Za sprzeciwienie się psychopatycznej potworzycy powinien zwyczajnie zostać zabity (a najpierw oczywiście tortury).
Zamiast tego prawdopodobnie najpiękniejsza kobieta jaką w życiu spotkał zaciągnęła Go siłą do sypialni. Coż dla niejednego faceta byłoby to spełnienie fantazji (pomijając wyrwanie serca i miażdżenie go, oczywiście).
Królowa i Huntsman.
Scena z odcinka 22 se 1 ""A Land Without Magic"
http://www.youtube.com/watch?v=mk0poIX3zmU&list=UUdFPJcVdtF76FGGjKLfCJ-w& ;index=6
Cóż, Huntsman najwyraźniej nie spotulniał, na zabiedzonego nie wygląda, hasa sobie po pałacu z bronią, dziarsko pomaga Charmingowi... Zaraz czy On powiedział że spróbuje powstrzymać Królową? W sumie pikuś, każdy potrafi..
Hm, zaraz, On staje przed Królową z bronią? Ma miecz przy boku.
Ej... Czy z Jej słów nie wynika przypadkiem że On dowodzi ludźmi w pałacu?
Gdzie, co, jak, skąd?
Czemu Ona się Nim jeszcze nie znudziła?
Jest wkurzona i grozi, ale w porównaniu z tamtą furią gdy wyrwała Mu serce.. To jest raczej powarkiwanie. On łże aż Mu się uszy trzęsą. Musi chociaż trochę Go podejrzewać, za tamten numer ze Snow. Nie jest taka głupia.
1.20 - no i czemu Ona znowu Go maca po klacie?
Regina i Graham
Sceny z odcinka 1 se 1 "Pilot"
http://www.youtube.com/watch?v=qw2ZSGUB8MI&list=UUdFPJcVdtF76FGGjKLfCJ-w&index=2 1
Pierwsza scena w zasadzie nic nie mówi... Ale w drugiej to Jej niemal płaczliwe "Graaham" (1.03) gdy przybiega do Niego po pomoc - chyba już nie pierwszy raz . W zasadzie ciężko cokolwiek tutaj powiedzieć - chyba tylko to, że Redż odruchowo szuka w Grahamie oparcia i pomocy - ale nie jest to na pozór nic niezwykłego, jako że jest szeryfem...
Regina i Graham
Scena z odcinka 2 se 1 ""The Thing You Love Most "
http://www.youtube.com/watch?v=RWVRgMg1UEY&list=UUdFPJcVdtF76FGGjKLfCJ-w&index=2 0
Od 3.02
Całkiem ciekawa scena. Warto dla kontrastu obejrzeć rozmowę z Sydneyem, w którego Redż po prostu wyciera buty. Graham przychodzi (może wezwany) powiedzieć parę słow na temat. Redż się burzy, grozi (ile razy Ona się zrywa na nogi? 3 razy? - łoł, ależ się emocjonuje..) ale On mimo że uznaje Jej władzę nie daje się - i Ona się przed Nim otwiera, ba, Ona Go słucha (oczywiście Redż, jak to Ona - przetłumaczyła sobie że należy jak zwykle wyciągnąć większą spluwę i zniszczyć wroga - ale warto zauważyć że Grahama już do tego nie miesza).
Wypadają tu razem całkiem zabawnie :)
Regina i Graham
Scena z odcinka 3 se 1 "Snow Falls"
http://www.youtube.com/watch?v=kj5vDQBugFw&list=UUdFPJcVdtF76FGGjKLfCJ-w&index=1 9
Tutaj stosunki ściśle formalne, Redż kipi złością do Emmy, Graham obserwuje sytuację i - delikatnie mówiąc - najwyraźniej nie jest zadowolony z eskalacji zbrojeń.
Regina i Graham
Scena z odcinka 4 se 1 "The Price Of Gold"
http://www.youtube.com/watch?v=Hck9hjryRZk&list=UUdFPJcVdtF76FGGjKLfCJ-w&index=1 8
od 1.42
Niestety nigdzie nie znalazłem pierwszej części z Reginą.
Generalnie w tym odcinku dowiadujemy sie, że - niespodzianka - po 28u latach Redż i Graham nadal lądują razem w sypialni.
W zasadzie pamiętam, że gdy pierwszy raz oglądałem ten odcinek, byłem przekonany że poznamy na spotkaniu Rady jakąś nową postać męską, bo "Madam Mayor" pucowała się na to "spotkanie" jak na randkę. Ciekawe jest to co mówi do Henry'ego. Jeśli dobrze pamiętam to cos o tym - że - pomimo iz Henry uważa że lubi te spotkania - to tak naprawdę wcale nie. Po prostu - czasem trzeba.
Plus Jej zachowanie po. No cóż, postawa "zimnej bitch", zdecydowanie daje tutaj to zrozumienia że Graham służy tylko do zaspokajania potrzeb - i niczego więcej.
Graham jednak najwyraźniej również nie zamierza mieszać seksu do pracy i wyraźnie to oddziela.
Regina i Graham
Scena z odcinka 5 se 1 "That Still Small Voice"
http://www.youtube.com/watch?v=kHbt4Hwf21Q&list=UUdFPJcVdtF76FGGjKLfCJ-w&index=1 6
0,55 - 1.21 Wymiana słow i spojrzeń. I to jest... Po prostu naprawdę smaczne.
1.31 - to może być przypadek, ale tak wygląda jakby oboje na siebie na przemian spojrzeli.
2.11 - On zdecydowanie patrzy na Nią, ale czemu Ona patrzy na Niego, nie na Gepetta?
2.17 - 3.11 - jakoś tak odruchowo oboje blisko siebie cały czas..
3.24-3.28 - Ona szaleje z niepokoju, On uspokajająco głaszcze Ją po plecach
4.49 - z Redż wychodzą pozytywne ludzkie uczucia. Mina Grahama patrzącego na Jej twarz - bezcenna :)
A, czegoś tutaj wcześniej nie zauważyłem
5.39 -5.41 - gdy Redż znowu jest sobą i zlewa Emmę, Graham stoi zaraz z tyłu i na to patrzy...
Regina i Graham
Scena z odcinka 6 se 1"The Shepherd"
http://www.youtube.com/watch?v=Dyu7l6w99nM&list=UUdFPJcVdtF76FGGjKLfCJ-w&index=1 5
Cóż, widzimy tutaj że albo Redż puściła "zbrodnię" Grahama w niepamięć, albo jest mu wdzięczna za wsparcie. W każdym razie znowu zaciąga Go do sypialni.
Regina i Graham
Sceny z odcinka 7 se 1"The Heart is a Lonely Hunter"
http://www.youtube.com/watch?v=yDGt_kkazaM&list=UUdFPJcVdtF76FGGjKLfCJ-w&index=1 2
Tutaj jest "nieumówiony" i wziął Ją z zaskoczenia. Nie wie jak ma reagować, więc, wydaje mi się... nie ma tutaj maski.
Gdy Go wita - spojrzenie, wyraz twarzy, ton głosu -zero dystansu, wyniosłości, chłodu.
Teraz On Ja dopada. A Ona... ulega.
0.14 i 0.15 -te dwa rzutu kamery - w tych wszystkich odcinkach widzielismy juz wiele twarzy Redż. Wściekła, mordercza, zrozpaczona, rozżalona... Ale chyba jeden jedyny raz tutaj jest naprawdę... po prostu krucha i bezbronna.
0.30 - odruchowo łapie Go za rękę, i znów - ten miękki ton głosu.
Potem już zaczyna grać, jednak jest cały czas czuła dla niego - On jednak jest tak napruty alkoholem, gorączką, wizjami,emocjami i własnym żalem że chyba tego wszystkiego nawet nie zauważył.
Warto zauważyć że przyszedł kiedy chciał, dostał co chciał i jak chciał i poszedł kiedy chciał. A Ona ... Całkowicie Mu się poddała.
http://www.youtube.com/watch?v=SIkkRNOojA0
Scena na cmentarzu
Tutaj Redż znów ma "maskę", ale gdy Graham wyrywa Jej rękę - znów się zaczyna kruszyć
1.02
1.14
1.22
1.30
1.31
1.34
Co "powinna" zrobic Redż? Grozić, pomanipulować, poudawać. a co robi? Naskakuje na rywalkę (a nie na faceta).
1.44 - ciekawy tekst, bo porównuje Grahama do Henry'ego i wrzuca do wspólnego worka. Jak wiemy, Henry jest dla R. NAPRAWDĘ ważny....
2.46 - i to mięciutkie, proszące "Graham..."
Skoro nawet przed sobą Redż się nie potarafi przyznać że On jest dla Niej ważny, to jak ma Go zatrzymać? Nawet nie potrafi z siebie wydusić że Jej zależy. A nawet niech skłamie. Ona, która okręciłą Dżinna dookoła palca, gładko się zakręciła przy Davidzie, nic nie potrafi zrobić. Facet Ją rzuca w 2 minuty w stylu "Wybacz , to koniec, tak zdecydowałem i nie masz tu nic do gadania, żegnam" a ta stoi jak owieczka.
http://www.youtube.com/watch?v=b75UxUBRG-4
Śmierć Grahama
Gdy już wiemy, że przez serce mozna widzieć -scena nabiera trochę nowej wymowy. Graham mówi "I remember" ale równocześnie zbliża się do Emmy, zabiera się do pocałunku. im jest bliżej tym twarz R.... hmmm... Dopada Go dokładnie w momencie pocałunku.
Coś w stylu" Nie dla niej tylko dla siebie mnie zostawiasz? Ty kłamliwa męska świnio - GIŃ !!!" :)
Podsumowywując sceny, które dotąd dostaliśmy... Jak dla mnie to obraz kobiety, która ma wręcz obsesję na punkcie mężczyzny (albo, jak kto woli, kocha go całym sercem i duszą), waruje przy Nim 30 lat, mimo że właściwie jest Jej wrogiem i zawsze działa przeciwko Niej - właściwie nikt tak często i skutecznie nie stawał na Jej drodze jak Huntsman. Ona nie potrafi Go kontrolować, On się Jej nie boi - potrafi narazić swoje życie, wytrzyma ból.
Redż ćpa tego faceta jak heroinę, od 3ech dekad, nie może się nasycić, kompletnie zwariowała.
Ale najsmutniejsze jest to, że sama przed sobą nie potrafi się przyznać co się z Nią dzieje i wmawia sobie że nic się nie dzieje. Może boi się zranienia? Może boi się Jego? Może tego, że gdy go uwolni, odwróci się od Niej i odejdzie?może nie chce oddać władzy nad sobą mężczyźnie?
Oczywiście, jakieś nowe sceny moga zmienić postrzeganie tego wątku, ale obraz na podstawie dotychczasowych - moim zdaniem - jest jasny.
Chciałem to po prostu zebrać do kupy razem - już od dawna wydaje mi się że to jest początek historii a nie jej całość - no i chciałem przekonać się , czemu mi się tak wydaje ;)
ja jestem również zafascynowana zła królową i Reginą co ty :) Po prostu ją uwielbiam i mogę oglądać godzinami :D
Regina i Graham
Sceny z odcinka 17 se 2 "Welcome to Storybrooke"
Chronologicznie, jeśli chodzi o tą dwójkę, odbywa się to pomiędzy 22 se 1 a 1 se 1.
Szczerze mówiąc, ten odcinek jak się zastanowić, jeśli chodzi o Reginę i Grahama, przyprawia o ból głowy. I to mocny.
No, dobra. Jak już założyłem taki temat, wypada opisać i ten odcinek.
R. spotyka Grahama
http://www.youtube.com/watch?v=6bY0qGScBPU
R. po odniesionym triumfie, bardzo z siebie zadowolona i usmiechnięta, koncentruje się na jedzonku (0.08)
Kręcą się ludzie, słychać jak drzwi się otwierają i... Redż się zawiesza i odwraca, ale z taką celowością, jakby wiedziała, wyczuła w jakiś sposób - zanim popatrzyła - kto to jest. Jednocześnie uśmiech po prostu spływa Jej z twarzy (0.10)
Z jednej strony, reakcja która sugeruje coś bardzo bliskiego , z drugiej - jakby coś... bolesnego?
Tutaj, jak sądzę uświadamia sobie kim jest Huntsman w Storybrooke i już wita go w nowej roli, rozpromienia się.
0.19 - a to już mina kota który patrzy na smakołyk.
No dobrze. Tylko dlaczego? Dzień wcześniej była w swoim pałacu, On jest związany z Nią sercem, wiec raczej nie uciekł - i też tam był.
Skąd takie reakcje? Czemu najpierw tak Nią wstrząsnęło a potem tak się ucieszyła? Co się działo?
Dobra, dalej
Od 1.12, oraz w
scenie pościgu:
http://www.youtube.com/watch?v=Xv5CMFhET2w
R. i Graham są pokazani, można powiedzieć - jako team. W zasadzie mozna też pod to podpiąć sporo scen między Nimi z 1ego sezonu.
No i.. Są zaskakująco zgrani. Możnaby zrobić z tych scen opening do serialu sensacyjno-kryminalnego "Szeryf i Pani Burmistrz na tropie" (dobra, trzeba by wymyślić inny tytuł). Ale mają właśnie ten rodzaj porozumienia i zdecydowania w rozmowach czy działaniu.
Poranki:
http://www.youtube.com/watch?v=OWJVW4dGgqs
http://www.youtube.com/watch?v=NzFJhRw2NnA
Pierwszy, to jak rozumiem idealny poranek idealnego dnia. Ale czy poranek z Huntsmanem ro nie powinno być dla Niej nic nowego? Więc czemu się tak cieszy? (wiadomo, cieszy się ogólnie całą sytuacją.. ale czemu się tak cieszy gdy patrzy na Niego?)
Drugi - zmęczenie materiału, ciągle się dzieje to samo.... Czemu ma taką minę? Huntsman się kręcił w okolicy od dłuższego czasu, czego Jej brakuje? Jeśli podpiąć pod tą sytuację rozmowę u Golda (która, wiadomo, dotyczy większej ilości aspektów) - "wszyscy robią to co im każę" - "bo muszą, nie dlatego że chcą" i "to nie jest prawdziwe".
Borac pod uwagę, co Nam dotąd pokazano pomiędzy Królową i Huntsmanem - wygląda na to że naprawdę ominięto WIELKI KAWAŁ historii.
Scena w gabinecie
http://www.youtube.com/watch?v=92Rws0zXe5g
Dobra,jest przejęta sytuacją z Kurtem. Jednak spogląda z pewnym.. hmm, przestrachem ? na Grahama (1.16) a potem na serce w skrzynce (1.20)
No i pytanie za sto punktów. Czemu Regina przyniosła z krypty serce Grahama i trzyma je pod ręką?
Widzę dwa wyjaśnienia.
Albo bawi się w Wielkiego Brata i zwyczajnie Go podgląda w ciągu dnia ("a spróbuj tylko podrywać Ruby..." :)
Albo potrzebuje serca "na wszelki wypadek". Biorąc pod uwagę rodzaj klątwy, powtarzalność czasu, takim wypadkiem mogłoby chyba być tylko... gdyby Graham wyrwał się spod działania klątwy. Czemu R. uważa że On może być do tego zdolny? I czemu Ona może się tego tak obawiać że aż musi mieć pod ręką Jego serce? To, że Jefferson zachował pamięć niezbyt Ją przejmowało...
Chyba potrzeba dużej dawki flashbacków z EF.
No i jeszcze jedna rzecz. Wiadomo, wchodzą w grę kwestie kontekstu, ale w sumie - w ogólnych zarysach - już drugi raz w serialu jest sytuacja gdy R. traci dziecko (jak w odcinku 5 se 1 gdy Henry wlazł do tuneli) a Graham pomaga Jej w walce o odzyskanie Go.
Czy jest to przypadek? Bo jeśli nie... implikacje są.. zaskakujące.