Odpowiadając na pytanie numero uno to, Regina wiedziała kim jest pan Gold, ale chciała się dowiedzieć czy on wie kim jest ^^. I tak, kojarzy wszystkich.

A dlaczego Gold się ujawnił? Chyba bardzo mu zależało na filiżance.

ElisaD, jesteś genialna za tak proste i logiczne wyjaśnienie sceny. Gdy obejrzałem ją (sezon 1 odcinek 12) po raz drugi to nie kumałem bazy. Serdecznie pozdrawiam.

Ale jezeli tak bardzo mu zalezalo to mogl dodac slowko PROSZE i Regina musialaby mu ja oddac ... bo taki mieli uklad ... wiec druga czesc nadal nie jest wyjasniona :)

Dziękuje, Michu :D

Hmm, BigRo, tu można chyba tylko snuć podejrzenia. Gold/Rumple kocha Belle, może nie myślał całkiem logicznie, bał się, że Regina może nie odda mu filiżanki, roztrzaska ją, albo co. Z reszta, prędzej czy później dowiedziała by się, że mimo klątwy on pamięta :)

Być może, dlatego filiżanka była dla niego zbyt ważna, by używać sposobu ze słowem PROSZĘ.

A czy oni nie zawarli umowy? Tzn. on jej miał odpowiedzieć na pytanie: kim jest, a ona miała mu oddać filiżankę?
Zawarli ją chyba zanim on się upewnił, że to rzeczywiście ona ją ma

Aaaa i to by bylo powiedzmy ze logiczne :) dzieki

Może też po 28 latach postanowił wreszcie postawić sprawę jasno żeby regina wiedziała, że ma do czynienia ze swoim dawnym wrogiem który też pamięta ich wspólną przeszłość i nie da sobą manipulować. Nawet sam sposób w jaki wypowiedział swoje imię zabrzmiał trochę jak groźba:)

olsnijcie mnie bo zaczęłam ogladać i nie wiem czy gold wie że jest w klątwie. Bo w którymś odcinku zła królowa mówiła mu ze jak kląztwa zacznie działać to nie będzie pamiętał on tez tego. A tu jednak wygląda jakby on doskonale wiedział o co kaman :P

Wiesz, w końcu to była jego klątwa, więc są małe szanse, żeby na niego podziałała. Albo ułożył ją tak, żeby wszystko pamiętać. Albo był zbyt potężny i ani on, ani Regina się tego nie spodziewali.

Gold był pod wpływem klątwy. W odcinku 2x17, mówiącym o samym początku działania tego czaru, Gold nie wiedział o co chodzi Reginie gdy do niego przyszła i nie uśmiechnął się po tym jak wyszła, co zdradzało, że naprawdę nie wiedział o co loto. W 2x09 Aurora (druga Śpiąca Królewna) odkryła w dawnej celi Rumpelstiltskina zwój, który podała Emmie i było na nim wypisane słowo Emma kilkadziesiąt lub nawet ze sto razy. W pierwszym epizodzie serialu, Gold przywitał się z Emmą w gospodzie Babci i powiedział, że to kochane [słowo "lovely"] imię. Wracając do odcinka 2x09, Gold wyjaśnił Emmie, że zrobił to "dla pewności", by pamiętać ją i przypomnieć sobie wszystko, gdy zjawi się w Storybrooke.

Wow, nie pomyślałam, że to ma związek. Tłumaczyłam to sobie zawsze tak, że Gold tak ułożył klątwę, żeby po przyjeździe Emmy wszystko pamiętać. Wiadomo, mógł ułożyć ją tak, żeby od razu wszystko pamiętać, ale nie chciał ryzykować, że "wpadnie" przy Reginie, ani że będzie się nudził przez 28 lat. Też bym chyba tak zrobiła xd

A jeszcze co do klątwy, to zawsze zastanawiało mnie gdzie się podział cały lud wszystkich królestw EF? Ten świat był ogromny, a miasto na pewno nie pomieściłoby tylu ludzi. Chociaż w sumie nie wiemy jak duże jest Storybrooke i pewnie powiecie, że to tylko serial, więc można przymknąć oko na takie szczegóły ;)

Było to pokazane w którymś odcinku. Klątwa utworzyła taki jakby klosz nad częścią świata i tylko osoby, które akurat były w tym miejscu zostały przeniesione. Reszta została na miejscu i, o ile dobrze pamiętam, została uśpiona (ale nie dam sobie uciąć żadnej kończyny).

Klosz utworzyła Cora i on właśnie chronił część EF przed klątwą. Tak, tam czas tak jakby stanął w miejscu, pamiętam jak powiedziała do Haka, że nawet nie zauważy tych 28 lat.
Czyli ci "uchodźcy", którzy się tam mieszkali, przenieśli się z innych ziem, zniszczonych klątwą? Dlaczego więc niektórych przeniosło, a niektórych nie?
Teraz dopiero mi się przypomniało, że przecież zamek Mrocznego nie był tak zniszczony jak Charmingów. (Wiemy to po odc 3x01) Dlaczego?

Odpowiadając Ci na pytanie dlaczego niektórych przeniosło, a innych nie, to bodajże było powiedziane w którymś odcinku, że klątwa przeniosła tych, których Regina sobie "zażyczyła".

Jak chodzi o zamek Mrocznego, to chyba nie było to wyjaśnione. Może po prostu Reginie bardziej zależało na zniszczeniu królestwa Śnieżki?