Nie no proszę czy ktokolwiek mógłby choć przez chwilę wyobrażać sobie Reginę z Leroyem??? Albo z Dr Whale i jego blond grzywką?

Dr Faciler :)

Ja nie potrafię sobie wyobrazić Reginy z nikim, kto już się pojawił. Może się mylę, ale mam wrażenie, że raczej została by na zawsze sama niż umówiła się z kimkolwiek z tej listy.

Ona musi mieć - jak już twórcy jej kogoś przydzielą - równie pokręconego i złego, w przeszłości, jak ona. Ali Baba, może?

Ali Baba nie był zły.

Wybaczcie. Poniosło mnie, ale nadal upieram się przy "równie pokręconego i złego, w przeszłości, jak ona".

Mam nadzieję, że w jakiś szalony sposób przywrócą Merlina do życia i to właśnie on będzie miłością Reginy.

Moim zdaniem powinni sobie odpuścić jakikolwiek wątek miłosny z udziałem Reginy. Po tym co spotkało jej dwóch ukochanych, trudno będzie jej zaryzykować po raz trzeci. Ta postać już i tak zbyt wiele wycierpiała z powodu sercowych zawodów.

Do Reginy pasuje Emma Swan :) Hahaha
Byłoby ciekawie...

Zgadzam się w stu procentach!
Nowy facet dla Reginy byłby totalną porażką i nie sądzę, aby twórcy poszli w tym kierunku.