całe StoryBrooke nie przeszło przez portal razem z Anną, Elsą i Hansem do Arendell a stamtąd statkiem do Magicznego lasu????
Bo zdecydowali się zostać w Storybrooke. Jakby tak pomyśleć, to przyzwyczaili się do nowego stylu życia, wygodniejszych ubrań , gdzie nie potrzebują już tak bardzo magii, tylko wiele osiągnięć mają już we współczesnym świecie oraz gdzie złoczyńcy są usuwani przez "brygadę ratunkową Storybrooke" przez co im żyje się bezpieczniej. Nie ma też ogrów, co było wielkim problemem jak dwie wojny światowe dla Europy. Poza tym, wiele osób właśnie w Storybrooke znalazło szczęśliwe zakończenie:
■ olbrzym Anton - nową rodzinę w postaci krasnoludków i uprawy fasoli,
■ Jefferson - swoją córkę Grace,
■ Gepetto - dorosłego Pinokia z którym może mieć dorosłe relacje,
■ Ashley Boyd (Kopciuszek) - swojego księcia, córkę i dobre relacje z teściem.
■ Maleficent- swą córkę,
■ Urszula - swój głos, ale ona odpłynęła z ojcem.
■ Aurora - Filipa i synka.
kurczę, no dla mnie to nielogiczne, ze nie wrócili, przecież tak bardzo im na tym zależało cały czas...
Zależało. Do s03e11, kiedy się faktycznie przenieśli. Rok w Zaczarowanym Lesie, bez Emmy i elektryczności najwidoczniej zmienia człowieka.