Polecam ten serial każdemu fanowi SF oraz osobom, które wiedzą, że nie powinni sugerować się
opiniami oraz ocenami ludzi na tym portalu.
tych rzeczy też tu nie ma. Poza tym od tego jest fantastyka by pokazywać niezwykłe rzeczy, a nie jakieś ziemskie miasteczko.
i ciekawych obcych ras też nie ma, bo całość toczy się na ziemii, postaci są słabe. Porównaj sobie Defiance z Farscape czy firely, to były porżadne seriale, a nie jakieś gówno.
No. W "Firefly" to dopiero było zatrzęsienie obcych ras...
Nie to co te kilka ras obcych z dopracowanymi elementami historii i kultury co w "Defiance"...
Masz rację - ziemskie miasteczko na kompletnie terraformowanej Ziemi, po wielkiej wojnie, zniszczeniu cywilizacji, wymieszaniu z obcymi rasami - jest najzupełniej zwyczajne...
Ale tam była dobra historia i ciekawi bohaterowie. I nie pokazywano co chwila jednej tylko planety.
"Masz rację - ziemskie miasteczko na kompletnie terraformowanej Ziemi, po wielkiej wojnie, zniszczeniu cywilizacji, wymieszaniu z obcymi rasami "
Tak zwyczajne. Bo to nadal ziemia tylko trochę zmieniona. Poza tym główne postaci są mało ciekawe, nie ma podróży po galaktyce, nie ma latania statkami kosmicznymi
>Poza tym główne postaci są mało ciekawe
Boże widzisz i kur... nie grzmisz. Na pewno oglądałeś ten serial co potrzeba? Sama Stahma jest rewelacyjnie ciekawą postacią, kobietą która wymusza emancypację na kulturze która ma tysiące lat i dyktuje pariarhat, co samo w sobie jest niezwykle ciekawe i jest za mało czasu antenowego na pokazanie całych zawiłości kultury. Pani doktor Indogene która z założenia jest zimnym naukowcem który robił sobie z ludzi króliki doświadczalne, a w pewnym momencie się dowiadujemy że miała gorący romans i to lesbijski, który doprowadza ją na granicę samobójstwa. Jak to nie są ciekawe postaci to gratuluję. Weż już się może lepiej nie wypowiadaj...
Ten film jest na podstawie gry komputerowej, więc nie mieli wielkich możliwości zmiany realiów świata.
Jest spora różnica między serialem, a filmem. Patrząc od artystycznej strony to wręcz kompletnie różne środki opowiadania historii. Różnica jak w przypadku książek i komiksu.
Serial Defiance wdl. Mnie jest mega ;)
Może ktoś polecić jakieś fajne seriale? Najlepiej sci fi
Moje top seriale które oglądałem i są w moim guscie to:
Revolution - uwielbiam
Pamiętniki wampirów- spoko
Westworld- mega ciekawy
Humans - jeden z moich ulubionych seriali
V goście- kolejny ulubiony
Lucifer - jak wyżej
The Secret circle
Kroniki Shannary - książka i serial b. Fajna
Pozostawieni
Aktualnie ogladam Jessica Jones - taki średniak ale dam mu szansę i obejrze do końca
to ty jesteś beznadziejny, robisz za pośmiewisko na tym, i na innym forum. Usiłujesz zgrywać mędrca, myślisz że zdjęcia z mieczem świetlnym czynią z ciebie znawcę sf :D
Pierwszy sezon jest tragiczny, żałosny i rozczarowujący do takiego poziomu, że człowiek czuje się zażenowany samym oglądaniem jakby stał z gołym tyłkiem w centrum miasta.
A sezon 2? Coś zmienili i jest o wiele lepiej, nawet czekam z niecierpliwością na nowe odcinki. O czym świadczy zmiana u mnie oceny z 1 na 6.
U mnie z kolei na odwrót. Pierwszy sezon na 6, drugi na 2. Drugi sezon oglądało mi się jak Scooby Doo. Od pierwszej minuty wiadomo, że wszystko dobrze się skończy, a potwór w masce to ktoś ze znajomych :)
Defiance ma dobry klimat, nie wdaję się w dyskusję bo większość tu pewnie uważa się za 'prawdziwych fanów SF' i ego ma na tapetach pulpitu, mnie z początku trochę zniechęcił, za 'cukierkowo', wiadomo zależy na czym komu zależy ;) , wiele rzeczy trzeba ominąć, bo nie omijając to wszystko idzie w kierunku oceny 1 w każdym SF ale póki co fajna produkcja i cieszę się że powstała, muza jest bardzo fajnie wkomponowana, dla mnie to ona podwyższa emocje tam gdzie serial nie dorabia. A jeśli chodzi o Firefly, to dalej w mordę bym dał temu, kto zadecydował o zdjęciu go z anteny.
Hey jestem przy końcówce 2 sezonu i niedługo zacznę oglądać 3 ostatni sezon, jest to jeden z moich ulubionych seriali SF, mimo że nie widziałem ich wiele .
Czy są jakieś inne seriale godne polecenia? najlepiej coś w podobnym klimacie do Defiance, albo Revolution.
Zastanawiałem się czy zagrać w Defiance wie ktoś czy wątki są podobne do tych z filmów i czy występują tam główne postacie z serialu?
Pierwszy sezon niezły, takie western, postapo s-f. Później gorzej.
Plusy:
Postać Nolana, Tarra.
Klimat.
Minusy:
Irisa - wkurzająca.
Fabuła od końca 1. sezonu.