Dowiedziałem się o tym serialu przypadkiem, zaciekawiłem się. Po obejrzeniu trzech pierwszych odcinków stwierdzam, że jest naprawdę w porządku. Mogę wyliczyć chyba z 10 rzeczy, które zrobiono źle - pilot był strasznie chaotyczny, tu i ówdzie są dziury fabularne, obcy nie wyglądają wcale tak obco itd.
Mimo to oglądałem z przyjemnością. Przedstawiony świat jest bardzo ciekawy. Ludzkość przetrzebiona, mieszkająca obok rozmaitych obcych na w połowie przemodelowanej planecie. Miasteczko rodem z westernów, w miarę bezpieczna przystań otoczona "badlandami". Bohaterowie też są fajni. Ten Nolan to taki trochę zlepek bohaterów z innych seriali, ale da się lubić. Mam nadzieję, że będą kontynuować ten serial. Nie chcę 100 odcinków, ale oby udało im się dokończyć tą historię. Na wikipedii widziałem, że oglądalność spada z odcinka na odcinek, więc nie jest zbyt dobrze.
Wystawiam ocenę 10/10. Serial wprawdzie na to nie zasługuje, ale średnia 6,4 to nieporozumienie.
Ten serial to dno, oglądnę siłą rozpędu głodny jakiegoś SF i z nadzieją iż się rozkręci - oby, bo jak tak dalej będzie to 2go sezonu nie nakręca nigdy.
NA RAZIE - 3/10
Drugi sezon? - tym gorzej dla serialu, po czwartym odcinku odpadam - szkoda czasu.
Naciągane 2/10 za próbę uzyskania klimatu Fallout'a.
Nie chodziło o klimat Fallouta, tylko raczej takiego sci-fi dzikiego zachodu, jak w Firefly. IMO udało im się.
Nie znam Frefly, dlatego pewnie masz racje, dam mu szanse i moze cos sie rozwinie. Pozdrawiam
drugi bedzie bo jednoczesnie z serialem ruszyła gra mmo której rozwój wydarzeń zależy od serialu. więc go troche pokręcą.
Pilot był tragiczny, ale z odcinka na odcinek robi się coraz lepiej, naprawdę nie rozumiem tej średniej. Nie jest to nowa BSG, ale ma potencjał na całkiem solidny serial.
Gra jest i tak lepsza od serialu, ale imo warto poznać oba.
Gra na pewno stanieje wkrótce, chociaż ostatnio studio Trion ogłosiło, że ma milion zarejestrowanych kont. Ale gra, chociaż dobra, nie jest warta tych 100 zł, nie ma wystarczająco do roboty, a misje są trochę monotonne. Warto w nią grać głównie dla misji epizodycznych, które są dostępne tylko przez określony czas po emisji danego odcinka i występują w nich postacie z serialu (ostatnio Rynn).
Tak, wygląda to nieźle. Ale nie uważacie, że zaczynają za dużo wątków naraz? E-Rep, troszkę votanis collective, walka w mieście o władzę, próby wykurzenia ludzi przez tą babcie, robienie z Irisy jakiegoś wybrańca...przez to na przykład o tym kluczu i mapie (nie pamiętam jak to się nazywało) co będzie chyba głównym wątkiem przez 5 odcinków było jak na lekarstwo...
Jakim kluczu i mapie? o.O Chodzi Ci o to coś, co znalazł syn McCawleya?
W sumie rzeczywiście za dużo tego naraz dali, ale z drugim sezonem będzie kupa czasu na dokańczanie wątków. :)
No o to mi chodziło, zapomniałem jak się nazywa...
Poza tym mam nadzieję na to, że serial na 2 sezon już się wyniesie z Defiance, biorąc pod uwagę tytuł ostatniego odcinka "Everything Is Broken " jest na to szansa :)
O, Feallan na Filmwebie.
A co do oceny to zgadzam się, 6,3 to ciut za nisko. Imo jeden z fajniejszych Sci-fi od Battlestara.
Ciekawe co w nim takiego fajnego? Wątki miłosne rodem ze Zmierzchu? Czy może te z Terra Nova i szeryfem? Porównywane tego przygodowego romansidła do Battlestara, to jak porównywanie fiata do mercedesa.
Po pierwsze primo, jak do mnie piszesz to pełnym nickiem(pokemon227).Po drugie "Imo jeden z fajniejszych Sci-fi od Battlestara" jeśli nie jest to porównanie, to sprawdz sobie definicje tego słowa.
Niesamowicie narzekacie na ten serial. Obejrzałem parę odcinków i muszę powiedzieć że jest dużo lepiej niż się spodziewałem po opiniach. Pilot chaotyczny ale z rozmachem jakby film chcieli nakręcić z niskim budżetem. Nie ma to nic wspólnego z dobrym scifi typu BSG, ale i dużo bardziej mi się podoba od Star Gate. Normalne że na początku mało będą ruszać główny wątek by widz się w świecie zanurzył i go poznał. Mimo wszystko i tak mamy wrażenie że akcja jest pchana do przodu i po malutku narastają nie zamknięte sprawy, które się na pewno odezwą w głównym wątku. Fakt jest tu blisko do Terra Novy, ale ludzie lubią i takie filmy. Moim zdaniem jest tu mniej mydlin niż w TN