Fajny serial ,przyjemnie sie oglada zwlaszcza dla magicznej Jaime Murray jako Stahma Tarr jest magicznie przyciagajaca ten usmiech i spokój jej -miodzio .Potrafi po paru odc. zaurocczyc .
Tez. Bardzo dobrze gra ja ta babka, a to spora sztuka z tym lataksem bez mozliwosci mimiki i bez wlasnych rysow twarzy. Twarz jest praktycznie nieruchoma, a wyraza nia mnostwo i glosem. A teksty faktycznie ma najlepsze.